Ludzie versus buldożery
Mieszkańcy Osiedla Maltańskiego odparli ataki powiązanego z kurią dewelopera uzbrojonego w buldożery równające z ziemią ich domy. Z kwitkiem odeszli wykonawcy dzikich rozbiórek, podobnych do postępowania armii izraelskiej wobec Palestyńczyków. Niestety, zleceniodawcy wciąż mają się dobrze. Oby do czasu.
Termin akcji nie został zapewne wybrany przypadkowo - dzień przed wigilią, kiedy ludzie przygotowują się do Świąt - a po Świętach byłoby już za późno na protest.
Tym razem metoda faktów dokonanych nic nie dała. Przypomnijmy, że sąd uznał status Osiedla Maltańskiego za sporny i zabronił dzikich rozbiórek. „Zielone ludziki” dewelopera mają jednak gdzieś orzeczenie sądu i nieustannie trzeba osiedla pilnować. Buldożery odjechały dopiero po rozmowie ekipy rozbiórkowej z policją wezwaną...