wtorek, 30 kwietnia

Czy to jeszcze Polska?

fot. Darek Preiss

Ani jednej więcej” – to hasło towarzyszy protestom przeciw barbarzyńskiemu prawu antyaborcyjnemu i jeszcze bardziej barbarzyńskiej praktyce, od momentu śmierci Izabeli z Pszczyny, którą zabiła sepsa, gdy lekarze nie usunęli gnijącego płodu. Wczoraj dołączyło do niego „Kucaj i kasłaj. Dziś Joanna, jutro ty”.

Inne hasła to między innymi: „O moje bezpieczeństwo dba Federa”,obok przekreślone słowo „policja”, „Legalna aborcja tak” i jeszcze jedno: „Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz”.

fot. Darek Preiss

Stróże bezprawia w akcji

W ostatnich dniach Polską wstrząsnęła historia Joanny, od której policja usiłowała, najzupełniej bezprawnie (co potwierdził sąd), wyciągnąć na szpitalnym oddziale ratunkowym informację, kto udostępnił jej tabletki wczesnoporonne, których używanie jest w Polsce legalne. Przynajmniej na razie jest, bo z pewnością znajdą się gorliwcy w rodzaju posła PiS-u Bartłomieja Wróblewskiego, którzy w razie zwycięstwa wyborczego prawicy zechcą ten stan zmienić.

Joanna została przez policję zmuszona do upokarzającej rewizji osobistej: kazano jej rozebrać się do naga, kucać i kasłać. Tego rodzaju procedury nie stosuje się powszechnie nawet w przypadku osadzania w więzieniu czy przyjęcia na zamknięty oddział psychiatryczny. Stąd pytanie zadane przez Dominikę Zenkę – Podlaszewską z Kongresu Kobiet: – Czy to jest Polska? Czy już Gilead z „Opowieści podręcznej”?. Niestety nasz kraj coraz bardziej przypomina totalitarne państwa, gdzie prawo dyktują religijni aparatczycy.

fot. Darek Preiss

Jedyną winą Joanny było to, że przerwała ciążę.

Główna demonstracja solidarności z Joanną odbyła się wczoraj w Krakowie (poznańska była jedną z wielu towarzyszących), przed komisariatem, gdzie służą funkcjonariusze, którzy się nad nią znęcali. O atmosferze w policji świadczy niebywała bezczelność: posterunek od protestujących oddzielali dokładnie ci sami mundurowi, którzy uczestniczyli w „interwencji” wobec Joanny w szpitalu. Taka atmosfera narasta od momentu haniebnego „wyroku pseudo trybunału konstytucyjnego Julii Przyłębskiej (wnioskodawcą był Bartłomiej Wróblewski), likwidującego prawo do przerywania ciąży w przypadku letalnych wad płodu.

Praktyka idzie znacznie dalej niż prawo pisane, a policja sprawia wrażenie, jakby nie obowiązywały jej Konstytucja i prawo karne (jakie by nie było), a dogmaty religijne, jak to dzieje się w krajach muzułmańskiego szariatu, gdzie zasady religijne kopiuje się wprost do kodeksów. Może wkrótce władza zacznie policjantów wysyłać na szkolenia do Afganistanu talibów?

Jak zwykle, protestowi towarzyszyła kontrdemonstracja zwolenników całkowitego zakazu przerywania ciąży. Jak zwykle, mieli ze sobą kłamliwy baner przedstawiający płód w prawdopodobnie 6 – 7 miesiącu ciąży, kiedy to lekarze mówią nie o aborcji a o przedwczesnym  porodzie.

fot. Darek Preiss

Kobiety, głosujcie!

We wczorajszym poznańskim proteście na Placu Wolności wzięła udział, między innymi, Katarzyna Kretkowska, poznańska posłanka Lewicy, a współorganizował go, wraz z Kongresem Kobiet, Komitet Obrony Demokracji.

Państwo urządza polowanie na kobiety – podsumowała Dominika Zenke – Podlaszewska i zaapelowała do kobiet: – Idźmy na wybory.

Badania społeczne wskazują jednoznacznie – gdyby głosowali wyłącznie mężczyźni, jesienią władzę zachował by PiS, możliwe, że w fundamentalistycznej koalicji z Konfederacją. Gdyby głosowały tylko kobiety, opozycja (przede wszystkim Koalicja Obywatelska i Lewica) miałaby wygraną w kieszeni.

darp

“Kucaj i kasłaj” – protest w obronie Joanny z Krakowa. Zobacz galerię zdjęć:

fot. Darek Preiss

Protest po śmierci w szpitalu Doroty z Nowego Targu

fot. Darek Preiss

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *