piątek, 17 stycznia

Autor: Darek Preiss

przez Darek PreissBrak komentarzy
Nie chcemy go tutaj!

Nie chcemy go tutaj!

Strajk Protest Debata, Fotoreportaże
W niedzielę obok Starego Marycha na Półwiejskiej odbyła się pikieta przeciwko wizycie w naszym kraju Beniamina Netanjahu. Następnie demonstranci przeszli na Plac Wolności. Armia izraelska na jego rozkaz systematycznie masakruje osiedle Palestyńczyków w Strefie Gazy. Skala zbrodni dokonywanych przez Izraelczyków, rzekomo w obronie, doprowadziła do wydania za premierem Izraela nakazu aresztowania. W dodatku, nakręcanie wojennej histerii ma pomóc Netanjahu w prozaicznej i śliskiej sprawie – uniknięcia kary za korupcję. Demonstranci nie chcą w Polsce zbrodniarza, który raczej powinien stanąć przed sądem. Demonstrację zorganizowali: Razem Poznań, SJP im Poznań, Akcja Socjalistyczna, Kolektyw Pyta i Młodzi Razem Wielkopolska. darp Zobacz więcej zdjęć: fot. AJC   ...
Czytaj dalej
przez Darek PreissBrak komentarzy
Imieniny Łazarza za nami

Imieniny Łazarza za nami

Kultura, Fotoreportaże
Bogaty w wydarzenia grudzień za nami. Powróćmy więc do imienin Łazarza, obchodzonych w Przystanku Pireus przy ulicy Głogowskiej 35. W taki sposób były świętowane. Imieniny to cały wachlarz wydarzeń, począwszy od od warsztatów tworzenia z gliny przez koncert Luizy i Michała po występ Hugo i Pauli. Wydarzeniom towarzyszyło podsumowanie roku w Mobilnym Centrum Inicjatyw Lokalnych "Łazanka" i wystawa obrazów malarzy - amatorów. Emocje były niebywałe. Karol Laskowski, darp Zobacz fotoreportaż: fot. Karol Laskowski
Czytaj dalej
przez Darek PreissBrak komentarzy
Od kiedy skan mapki stanowi prawo?

Od kiedy skan mapki stanowi prawo?

Komunikacja
Przy jednej z posesji przy Marszałkowskiej pojawiła się na płocie kartka głosząca, że część (zniszczonego) trawnika przed posesją to miejsce parkingowe. Tymczasem taka kartka, skan mapy z Systemu Informacji Przestrzennej, na której rzekome miejsce parkingowe jest zaznaczone, to żaden dokument. Sprawa jest ważna, bo podobny „status” ma kilka miejsc przy Marszałkowskiej, gdzie z trawnika uczyniono rozjeżdżone parkingi, na które często nie można dostać się inaczej niż przecinając chodnik, co jest sprzeczne z przepisami. W dodatku, zajmują je zwykle osoby mające na swoich posesjach garaże. Obowiązujący dokument powinien posiadać: datę wydania, numer, oznaczenie organu wydającego, uzasadnienie prawne decyzji oraz podpis upoważnionej osoby, która ją podjęła w imieniu organu. Dla...
Czytaj dalej
przez Darek PreissBrak komentarzy
Z Bonn na ratunek Poznaniowi

Z Bonn na ratunek Poznaniowi

Komunikacja
Załatać dziurę w taborze MPK – to cel nowego zakupu poznańskiego przewoźnika. Na torach naszego miasta pojawi się niemal ćwierć setki niskopodłogowych tramwajów - używanych, ale wciąż nowoczesnych. Mimo wielu nowych tramwajów, na poznańskich torach wciąż straszą wysokopodłogowe graty, do których wchodzi się niemal po drabinie. Że o niepełnosprawnych ruchowo i wózkach dziecięcych już nie wspomnę. Podczas pandemii Covid-19 praktycznie zniknęły z ulic, ale tylko dlatego, że ZTM mocno zredukował liczbę kursów. Gdy pandemia się skończyła, wszystko wróciło do swoistej „normy”. O ile tabor autobusowy został już całkowicie wymieniony na niskopodłogowy, z tramwajami idzie jak po grudzie – są od autobusów znacznie droższe. Obecnie niską podłogę ma 78 procent poznańskich tramwajów, ...
Czytaj dalej
przez Darek PreissBrak komentarzy
Ludzie versus buldożery

Ludzie versus buldożery

Społeczeństwo
Mieszkańcy Osiedla Maltańskiego odparli ataki powiązanego z kurią dewelopera uzbrojonego w buldożery równające z ziemią ich domy. Z kwitkiem odeszli wykonawcy dzikich rozbiórek, podobnych do postępowania armii izraelskiej wobec Palestyńczyków. Niestety, zleceniodawcy wciąż mają się dobrze. Oby do czasu. Termin akcji nie został zapewne wybrany przypadkowo - dzień przed wigilią, kiedy ludzie przygotowują się do Świąt - a po Świętach byłoby już za późno na protest. Tym razem metoda faktów dokonanych nic nie dała. Przypomnijmy, że sąd uznał status Osiedla Maltańskiego za sporny i zabronił dzikich rozbiórek. „Zielone ludziki” dewelopera mają jednak gdzieś orzeczenie sądu i nieustannie trzeba osiedla pilnować. Buldożery odjechały dopiero po rozmowie ekipy rozbiórkowej z policją wezwaną...
Czytaj dalej