W niedzielę osoby kandydujące z Komitetu Wyborczego Wyborców „Społeczny Poznań” oraz pokaźna grupa wspierających zaprotestowały przeciw zabudowie brzegów jeziora Malta.
Z transparentami „Ochronimy Maltę przed patodeweloperką”, „Miasto zielone nie betonowe”, „Jaśkowiak oddaj miasto Poznaniakom, nie deweloperom”, z okrzykami „Stop zabudowie Malty” powiedzieli, co trzeba było zrobić w sprawie tego terenu, by hotel nie powstał. Wystarczyłoby, gdyby urzędnicy, radni miejscy i prezydent reagowali na czas. Tymczasem zaczęto rozdzierać szaty, kiedy była to już musztarda po obiedzie.
Michał Kucharski, kandydat do Rady Miasta powiedział: – Jest to niszczenie krajobrazu. Można było wcześniej wywołać zmianę planu miejscowego. Teraz badamy drogę prawną zablokowania inwestycji. A to nie jedyny problem nad Maltą. Mamy mikroapartamenty przy Krańcowej, blokowisko zamiast Centrum Handlowego Malta, aparthotel przy Termach i teren po Wyborowej gdzie wciąż jest konieczność opracowania bardziej szczegółowych zapisów.
– Prezydent, za pośrednictwem Miejskiej Pracowni Urbanistycznej i Rady Miasta, ma możliwość aktualizacji oraz weryfikacji zapisów planu miejscowego, zwłaszcza takich starych, jak ten, który ma już 22 lata. Niestety, moim zdaniem, miasto nie wykorzystało w pełni tych możliwości, a prezydent ewidentnie stanął po stronie inwestora, zamiast mieszkańców, którzy go wybrali – ocenił kolejny kandydat, Tomasz Hejna.
Kandydatka Aneta Mikołajczyk dodała: – Miasto miało możliwość i wiedzę o tych inwestycjach już w 2019 roku Mogło też zaskarżyć decyzję sądu o służebności drogi do hotelu. Przy ulicy Krańcowej zaplanowano luksusowy akademik, który w rzeczywistości będzie nie akademikiem a zbiorem mikrokawalerek. Wszyscy już też wiedzą, że następna mieszkalna inwestycja powstaje na terenie Centrum Handlowego Malta. Sprzeciwiamy się temu, ponieważ pragniemy mieszkać w mieście, które oferuje bogate tereny rekreacyjne i przyrodnicze.
– Nie jesteśmy tu tylko dla nas. Musimy myśleć o przyszłych pokoleniach, które chcą mieć tereny zielone. Powinniśmy im to zagwarantować. Dziś powinniśmy rozliczyć te niedolne 20 lat rządów obecnej ekipy w radzie miasta, jak i poprzednich, którzy nic nie zrobili – ocenił kandydat Włodzimierz Nowak
Kolejna z kandydujących, Ania Pieciul uświadomiła mieszkańcom: – Zaproponowane przez nas 1 proc. budżetu to około 54 miliony złotych. Ta kwota równa 1/3 kosztów remontu Starego Rynku wystarczyłaby w zupełności, aby te miejskie działki pozostały w rękach miasta i nadal służyły mieszkańcom.
Wspierający KWW „Społeczny Poznań” Wiesław Rygielski zwrócił uwagę: – W nowojorskim Central Parku nikt nie śmie stawiać takich obiektów. A tutaj lansuje się nie tylko coś, co będzie taaakie nad nami, ale też nie wiadomo dobrze, co będzie w innych miejscach wokół jeziora. Będziemy nadal działać w sprawie zabudowy nad jeziorem Malta. W przeciwieństwie do prezydenta Jaśkowiaka nie składamy broni. W proteście uczestniczyły też osoby związane z obroną Górczynki, radny Przemysław Polcyn, który nie będzie kandydował w tych wyborach, radni z Łazarza Sylwia Badzińska i Amadeusz Smirnow, radny ratajski Łukasz Garczewski, czy Anna Sokolnicka-Elzanowska z Stowarzyszenia Plac Wolności.
darp