sobota, 27 kwietnia

Poznań wspiera policję. Jak dotąd się (niemal) nie zawiódł

fot. Pixabay

Jest to powszechnie praktykowana przez samorządy praktyka, w postaci chociażby opłacania dodatkowych patroli w szczególnie niebezpiecznych miejscach (te działania są najbardziej widoczne), ale nie tylko. W Poznaniu współpraca samorządu z instytucją podlegająca wszak nie jemu, ale władzy centralnej, jak dotąd układa się dość harmonijnie.

Przypomnijmy, że w Warszawie prezydent Rafał Trzaskowski zadecydował o wycofaniu wsparcia dla policji ze względu na brutalne zachowanie funkcjonariuszy podczas rozpędzania pokojowych protestów, co niejednokrotnie kwalifikowało się do oskarżenia o stosowanie zakazanych przez Konstytucję tortur i nieludzkiego traktowania. Wiele spraw związanych z brutalnością policji będą musiały rozstrzygać sądy, bo ta idzie w zaparte.

Poznań prawie spokojny

W Poznaniu jak dotąd funkcjonariusze zachowują się tak, jak powinni – pilnują porządku na protestach i nie próbują ich pacyfikować, inaczej, niż w wielu innych  miastach, także Wielkopolski.

Ochraniają też obiekty związane z PiS-em, jak Urząd Wojewódzki czy biuro partii, nieraz pilnują też kościołów na trasie przemarszu.

Z jednym wszakże wyjątkiem – podczas akcji „Słowo na niedzielę” tu krótko po ogłoszeniu decyzji tak zwanego trybunału Julii Przyłębskiej zakazującej aborcji ze względu na ciężkie wady płodu dali prawdziwy i niepotrzebny pokaz siły.

Dali ten pokaz wobec kobiet protestujących tego dnia (niedziela 25 października) w kościołach. Natomiast dwa dni później funkcjonariusze nie potrafili zapobiec atakom na protestujące pod katedrą kobiety. Atakom ze strony faszystowskich bojówek, samozwańczych obrońców kościołów podjudzonych przez Jarosława Kaczyńskiego.

Potem jednak było już spokojnie. Inaczej też, niż w innych miastach, na protestach widoczni są funkcjonariusze z Zespołów Antykonfliktowych, których zadaniem jest, nie rozpędzanie demonstrujących, tylko studzenie nastrojów i zapobieganie sytuacjom zapalnym. Na szczęście, jak dotąd nie mieli oni dużo roboty poza obserwacją przebiegu wydarzeń. Dodajmy, że swoich obserwatorów na manifestacje wysyła też Urząd Miasta.

Jak Poznań wspiera policję?

Finansowe wsparcie dla tej formacji, jak poinformowała nas Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta Poznania, wyglądało w kończącym się roku następująco:

  1. Zakres rzeczowy wydatków majątkowych obejmuje:
    1. Dofinansowanie zakupu 1 radiowozu nieoznakowanego segment C dla KP Poznań Nowe Miasta
    2. Dofinansowanie zakupu 1 radiowozu oznakowanego segment C dla KP Poznań Północ
    3. Dofinansowanie zakupu pojazdu osobowo-terenowego przeznaczonego dla Grupy Realizacyjnej
    4. Dofinansowanie zakupu pojazdu nieoznakowanego dla Ogniwa Przewodników Psów Służbowych Wydziału Sztab Policji KMP
    5. Kontynuację remontu Ogniwa Przewodników Psów Służbowych

Razem kwota – 321 500,00 zł

  1. Zakres rzeczowy wydatków bieżących:
    1. Doposażenie KP Poznań Wilda
    2. Zakup sprzętu dla KP Poznań Jeżyce
    3. Zakup wyposażenia dla KP Poznań Nowe Miasto
    4. Remont magazynu broni w KP Poznań Nowe Miasto
    5. Remont pomieszczenia socjalnego w KP Poznań Nowe Miasto
    6. Doposażenie KP Poznań Północ
    7. Zakup sprzętu dla Komisariatu Policji Poznań Nowe Miasto Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu

Razem kwota – 69 434,00 zł

Łączna kwota – 390 934,00 zł 

  1. Sfinansowanie dodatkowych służb prewencyjnych w postaci patroli pieszych na terenie miasta Poznania – kwota 999 600 zł
  2. Sfinansowanie nagród dla policjantów dokonujących ujęć przestępców na gorącym uczynku, przestępstw okołosamochodowych oraz wandalizmu. Przeznaczono na ten cel kwotę 20 000,00 zł.
  3. Dofinansowanie termomodernizacji obiektu Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu – 200 000,00 zł

Ogółem daje to kwotę: 1 610 534,00 złotych.

Mamy w kraju, także w Poznaniu gorący okres. Niezadowolenie z poczynań władzy jest ogromne, protestujący domagają się już nie tylko prawa do aborcji, ale odejścia dyktatorskiej władzy narodowych katolików i zaprzestania łamania praw człowieka. Ostatnie protesty przebiegały też pod hasłami walki z ociepleniem klimatu i przeciwko grożącemu wetu w sprawie unijnych funduszy. Dzisiaj natomiast mamy rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.

Pozostaje mieć nadzieję, że poznańska policja dalej będzie zachowywać się tak, jak w przeważającej mierze dotychczas. I, że prezydent Poznania nie będzie musiał stawać przed taką decyzją, jak prezydent Warszawy.

darp

[poll id=”45″]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *