piątek, 26 kwietnia

Wojna przyrodników ze szklaną pułapką

fot. Adrian Wykrota

Zderzenie z szybą może być dla ptaków zabójcze. Wojnę “szklanym pułapkom” wypowiedzieli studenci Sekcji Ornitologicznej Koła Naukowego Przyrodników, działającego na Wydziale Biologii UAM.

Postanowili zabezpieczyć przeźroczyste powierzchnie na terenie Kampusu Morasko. – Na początek te miejsca, z którymi kolizji było najwięcej – mówi Michał Wawrzynowicz, kierownik Sekcji. 

Dlaczego ptaki uderzają w przeźroczyste powierzchnie? – Nowoczesne konstrukcje architektoniczne składają się w dużej mierze ze szkła, które dla ptasich oczu jest czymś stosunkowo nowym. Refleksy drzew i zarośli ptaki traktują jak rzeczywiste, a ciemna głębia szyb przypomina szczeliny, w których ptaki chciałyby się schronić – wyjaśnia Michał Wawrzynowicz.

Najczęściej kończy się to tragicznie, zwierzę po kolizji w najlepszym przypadku jest w szoku, spada na ziemię. Nawet jeśli po chwili odleci i tak jest w niebezpieczeństwie, ponieważ staję się łatwym łupem dla drapieżników – dodaje członek KNP. Jak wyjaśnia, spektrum gatunków rozbijających się o szyby budynków Kampusu jest bardziej szerokie niż mogłoby się wydawać.

Poza pospolitymi gatunkami miejskimi studenci zarejestrowali przypadki kolizji zimorodków, dzięciołów, a nawet śmierci jednego jastrzębia, który, jak zaznaczają, wcale nie jest tak często występującym gatunkiem ptaka drapieżnego. 

fot. Adrian Wykrota

Członkowie Koła rozpoczęli akcję w środę, 17 listopada. Działać będą na zachodniej części Kampusu, gdzie prowadzą monitoring kolizji, a powierzchnie są im najlepiej znane. Akcja jest inicjatywą Sekcji Ornitologicznej KNP, we współpracy z Fundacją Szklane Pułapki. Jej pomysłodawcą i inicjatorem jest były kierownik Sekcji Ornitologicznej, Mateusz Lisiecki. Koszt przedsięwzięcia wynosi 6 tys. zł, które studenci pozyskali z Uniwersytetu. 

Koło Naukowe Przyrodników jest jednym z najstarszych kół naukowych w Polsce. W tym roku KNP obchodzi 100-lecie, którego obchody rozpoczną się w najbliższy piątek. 

anka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *