piątek, 26 kwietnia

Poznański archeolog i antropolog z Łużyc

fot. UAM

Wystawę dotyczącą Wojciecha Kóčki, antropologa i archeologa, a prywatnie ojca prof. Hanny Kóčki-Krenz, można oglądać w Collegium Historicum UAM na Morasku.

Ekspozycja Wojciech Kóčka (1911-1965) „Łużycki działacz narodowy i polski uczony” została przygotowana przez Wydział Archeologii i Bibliotekę Collegium Historicum, w 110. rocznicę urodzin naukowca. 

Wystawa ma zaprezentować młodszym i przypomnieć starszym pokoleniom absolwenta oraz niegdysiejszego pracownika uczelni. Jego życie, nieprzeciętne, chociaż krótkie, składa się na niezwykle barwną opowieść – mówi kuratorka wystawy, Lucyna Leśniak. Naukowiec był m.in. członkiem ekspedycji biskupińskiej, gdzie zyskał sławę jednego z najlepszych fotografów dokumentujących wykopaliska archeologiczne. Na opinię tę zapracował szczególnie wykonaniem zdjęć z aparatu podwieszanego pod balonem, co było realizacją pomysłu nieco starszego kolegi.

Lotnicze zdjęcia Półwyspu Biskupińskiego i prowadzonych tam wykopalisk przeszły do historii archeologii.  – Wojciech Kóčka, Łużyczanin z urodzenia, Polak z wyboru, antropolog i archeolog, związany z dwoma uniwersytetami, zagłębiający się w historię Słowian, również bardzo dosłownie, z łopatą w ręku, równocześnie spoglądający na nią „z lotu ptaka”, właściwie przeżył życie podwójnie – mówi Lucyna Leśniak i dodaje, że dziedzictwo naukowe Wojciecha Kóčki kontynuują córka – Hanna Kóčka-Krenz, profesor archeologii oraz wnuczka – Marta Krenz-Niedbała profesor antropologii, obie afiliowane przy UAM. 

Wystawę tworzy 12 plansz i 5 gablot. Można je oglądać do 30.11 w otwartej przestrzeni Biblioteki Collegium Historicum, dostępnej dla każdego, w godzinach otwarcia biblioteki, tj. od poniedziałku do czwartku od 9.00 do 18.00 oraz w piątki od 10.00 do 15.00. 

Życiorys Wojciecha Kóčki:

Na świat przyszedł 13.10.1911 r., jako Albert Max, syn Marii (z domu Delan) i Gustawa Kutschke w Wownjowie (Öhna), na Łużycach. W pobliskim Budziszynie ukończył edukację na poziomie podstawowym (1925) i średnim, uzyskując świadectwo dojrzałości w 1931 roku.

Pierwotnie planował kształcić się dalej w Niemczech i rozpoczął studia na Wydziale Pedagogicznym Technische Hochschule w Dreźnie. Ponieważ jednak faszystowska ojczyzna nie sprzyjała mniejszościom narodowym, a młody Albert był mocno związany ze swymi łużyckimi korzeniami, musiał z Niemiec wyjechać.

Wybierając pomiędzy Czechosłowacją i Polską, krajami przyjaznymi Łużyczanom, zdecydował się na studia w Poznaniu. Trafił tu po krótkim kursie w Uniwersytecie Ludowym w Dalkach pod Gnieznem (od października 1931 do marca 1932 r.), gdzie w szkole zorganizowanej przez ks. Antoniego Ludwiczaka, będącej „kuźnią nowego obywatela Rzeczypospolitej”, co roku przewidzianych było kilka nieodpłatnych miejsc dla młodzieży łużyckiej.

fot. UAM

Na Uniwersytet Poznański wpisany został w III trymestrze roku akademickiego 1931/1932 (21.04.1932 r.), jako Albert Koczka (Kutschke), i rozpoczął edukację w zakresie archeologii, antropologii i etnografii z etnologią na Wydziale Humanistycznym. Głównym źródłem utrzymania młodego studenta było stypendium państwowe w wysokości 120 zł miesięcznie, opiniowane przez Towarzystwo Pomocy Dzieciom i Młodzieży Polskiej w Niemczech, jako wspomagające kształcenie przedstawicieli młodej inteligencji łużyckiej.

W poszukiwaniu dalszych środków do życia, jak głosi opowieść rodzinna, Wojciech Kóčka został członkiem Ekspedycji biskupińskiej i pozostawał nim w latach 1934-1939. Zawdzięczał jej zapoznanie z wielowarstwowymi stanowiskami archeologicznymi oraz sławę jednego z najlepszych fotografów dokumentujących wykopaliska archeologiczne.

Na opinię tę zapracował szczególnie wykonaniem zdjęć z aparatu podwieszanego pod balonem, co było realizacją pomysłu nieco starszego kolegi, Zdzisława Rajewskiego. Lotnicze zdjęcia Półwyspu Biskupińskiego i prowadzonych tam wykopalisk przeszły do historii archeologii, a perypetie, które towarzyszyły zdobywaniu niezbędnego sprzętu do kanonu anegdot biskupińskich.

Równolegle do pasji archeologicznych rozwijały się antropologiczne zainteresowania Wojciecha Kóčki, zaszczepione Mu przez wykładowcę i promotora pracy magisterskiej, profesora Karola Stojanowskiego. Pracę pod tytułem „Šunov, Konjecy, Ralbicy, Dobrošecy, Wownjow i Khróścicy pod względem antropologicznym” Wojciech Kóčka oparł na badaniach mieszkańców rodzinnych stron, a na jej podstawie w 1936 roku uzyskał tytuł magistra filozofii z zakresu antropologii, etnografii z etnologią i prehistorii.

Na dyplomie ukończenia studiów znalazła się wersja imienia i nazwiska Maksymiljan Wojciech Koczka, a sam dokument zainteresowany odebrał dopiero w 1947 roku. Młody magister został zatrudniony w Instytucie Prehistorycznym, gdzie przez kolejne trzy lata zajmował etat asystenta kontraktowego.

Wówczas Jego terenowe i fotograficzne umiejętności wykorzystywane były jeszcze na innych stanowiskach archeologicznych: w Gnieźnie, Kłecku, Niestronnie, Poznaniu. W czasach wykopalisk biskupińskich częstym gościem Ekspedycji bywała ówczesna narzeczona Wojciecha, Adela Ożga – studentka poznańskiej romanistyki, ze Starego Miasta w województwie rzeszowskim.

Tam właśnie 15.07.1939 r. Adela i Wojciech zawarli związek małżeński, a po wybuchu II wojny światowej spędzili prawie pięć lat. Wojciech, jako Łużyczanin, chociaż już oficjalnie z obywatelstwem polskim, ścigany przez Gestapo za współpracę polsko-łużycką, ukrywał się tam i podjął pracę jako ogrodnik w majątku w Grodzisku.

fot. UAM

Tam też, pod panieńskim nazwiskiem matki, pracował jako nauczyciel, co poświadcza dokument Państwowej Komisji Egzaminacyjnej dla Tajnego Nauczania w Okresie Okupacyjnym w Leżajsku wystawiony na nazwisko Wojciech Delanow-Koczka. W 1940 roku na świat przyszedł syn młodych małżonków, a cztery lata później rodzina przeniosła się do Mogielnicy w powiecie grójeckim.

Wojciecha Kóčkę ściągnęli tam przyjaciele-archeolodzy: Witold Hensel i Zdzisław Rajewski. Dla zapewnienia środków do życia najbliższym, panowie podjęli pracę w dziale owocowo-warzywniczym Rejonowej Spółdzielni Rolniczo-Handlowej (do lutego 1945 r.).

Po zakończeniu wojny Wojciech Kóčka przeniósł się z rodziną na Łużyce, gdzie pracował w organizacjach narodowych i politycznych (przełom 1946/1947 r.), licząc, iż sprzyjająca sytuacja polityczna pozwoli na powstanie niezależnego państwa łużyckiego. Piastował wówczas stanowisko sekretarza „Domowiny” – Związku Serbów Łużyckich.

Niewiele brakowało, by działalność ta doprowadziła go do zostania premierem Wolnych Łużyc, niestety wielka polityka stanęła na przeszkodzie. Stracone nadzieje sprawiły, że Wojciech Kóčka postanowił wrócić do Polski. Sytuacja polityczna zmusiła go, by wraz z rodziną docierał do niej przez Pragę, gdzie spotkał się z mieszkającym w Czechosłowacji bratem Karolem.

Kolejnym przystankiem w życiu Wojciecha Kóčki był Wrocław, gdzie powrócił do przerwanej kariery naukowej. W lutym 1947 roku objął adiunkturę przy Zakładzie Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego, a od roku akademickiego 1948/1949 prowadził również ćwiczenia przy Katedrze Antropologii Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego. W tym okresie powrócił do zainteresowań antropologicznych, szczególnie skupiając się na etnogenezie Słowian.

Wówczas napisał dwie najważniejsze w dorobku naukowym prace „Wczesnodziejowa antropologia Słowian Zachodnich” i „Zagadnienia etnogenezy ludów Europy”. Na podstawie pierwszej uzyskał stopień doktora nauk przyrodniczych w październiku 1948 roku, druga została wydana w 1958 roku i stanowiła podstawę wszczęcia starań o nadanie ówczesnemu docentowi (od 1955 r.) tytułu profesora nadzwyczajnego.

Mieszkając we Wrocławiu Wojciech Kóčka był też zatrudniony w Muzeum Prehistorycznym (1947-1948). Od 1949 do końca 1953 roku współpracował z Kierownictwem Badań nad Początkami Państwa Polskiego, z ramienia którego prowadził badania Ostrowa Tumskiego we Wrocławiu oraz wykopaliska w Opolu. Był również członkiem zarządu Komitetu Słowiańskiego.

W 1955 roku Adela i Wojciech Kóčkowie, teraz z czwórką dzieci (1940, 1947, 1952, 1954), powrócili do Poznania. Wojciecha przeniesiono decyzją Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego na stanowisko adiunkta w Katedrze Archeologii na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Poznańskiego.

Kontynuował tu współpracę ze swoim mistrzem z czasów studenckich i przełożonym w trakcie wykopalisk w Biskupinie, Józefem Kostrzewskim. W 1959 roku (29.05.) został obok niego drugim profesorem zatrudnionym w Katedrze i wkrótce potem powołano Go na kierownika katedry (już wówczas przy Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza) na okres od 1.10 1960 do 30.09.1965 r.

Kolejna kadencja rozpoczęła się 25.08.1965 r. i Profesor miał kierować ówczesną Katedrą Archeologii Polski i Powszechnej do 30.09.1970 r. Równolegle rozwijała się kariera Wojciecha Kóčki w Instytucie Historii Kultury Materialnej PAN (obecnie Instytut Archeologii i Etnologii), a ostatnią zgodę na wykonywanie dodatkowego zajęcia w Polskiej Akademii Nauk otrzymał On na okres do 30 września 1968 roku.

Tymczasem Profesor udał się „do szpitala na jakąś, jak mówił, niegroźną operację”. Miał wiele planów, obowiązków do wypełnienia. Niestety, zmarł 18.11.1965 r., pozostawiając w głębokim smutku rodzinę, przyjaciół i studentów. Pozostał w pamięci wszystkich, jako człowiek dobry, uczynny, prawy. Mamy nadzieję, że nasza wystawa pomoże takim właśnie Go przypomnieć.

Opracowanie tekstu: Lucyna Leśniak

na podstawie źródeł:

  • Archiwum UAM w Poznaniu: Kutschke=Koczka Albert Maksymilian Wojciech,
  • Wydział Humanistyczny UP 1931-1936, Sygn.103b/1233; Teka akt osobowych Wojciech Kóčka, Sygnatura akt nr 327/29
  • Archiwum Polskiej Akademii Nauk w Warszawie Oddział w Poznaniu:
  • Materiały Wojciecha Kóčki (1911-1965), P. III-101
  • Jankowska D., Profesor dr hab. Wojciech Kóčka – wspomnienie po latach,
  • Folia Praehistorica Posnaniensia, T. XV (2009): 11-21; Ludwiczak A., Uniwersytet Ludowy w Dalkach, Gniezno 192?; Suwart A., Premier Wolnych Łużyc,
  • Folia Praehistorica Posnaniensia, T. XV (2009): 31-35

 

 

 

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *