środa, 1 maja

Poznańska Akademia Senioralna w natarciu

fot. Hieronim Dymalski

W Jeżyckim Centrum Kultury przy ul. Jackowskiego 5-7 odbył się w sobotę 5 grudnia – z inspiracji wielu osób, wśród których należy wymienić Karola Wyrębskiego, Wojciecha Szopke, red. Krzysztofa Wodniczaka i pomocy gościnnej załogi restauracji Stara Prochownia – wyjątkowy koncert .

Występ dedykowany był wszystkim zainteresowanym, a w szczególności członkom Poznańskiej Akademii Senioralnej realizującej cykl poniedziałkowych spotkań O muzyce przy muzyce, których odbyło się już piętnaście.

Wykonawcami tego koncertu były dwa poznańskie ansamble – Sun Flower Orchestra i Czerwone Korony. Lider tego drugiego Wojciech Szopka pracował nad zharmonizowaniem i śpiewaniem na głosy muzyków. Efekt okazał się wymownie dobry, bo rozśpiewanie ponadczasowych przebojów brzmiało bardzo profesjonalnie; niektóre zabrzmiały jak oryginały, inne zagrane i zaśpiewane “po swojemu” dodały swoiste klimaty.

Tak trzymać, chciałoby się pochwalić ten kwartet występujący w składzie Piotr Kuhn – gitara, vocal, Wojciech Miś – voc. gitara, Wojtek Szopka, instrumenty klawiszowe, akordeon, Adam Smuga – perkusja.

Nowe zjawisko miało miejsce podczas tego wzruszającego koncertu. Trawestując częste powiedzenie Ignacego Jana Paderewskiego, że ” Jedno z uczuć jest najpiękniejsze , bo wszystkie prędzej czy później przemijają, a wspomnienie pozostaje”. I dotyczy to muzyki wszelakiej.

Wspomnienia i wzruszenia miały też miejsce prawie przy każdej kompozycji, bo retrospekcje piosenek z lat sześćdziesiątych miały dla każdego spory ładunek harmonicznych brzmień i nietuzinkowych tekstów zawartych w melodyce i rytmice, mimo częstej i niebanalnej harmonii, dynamice i agogice.W trakcie ich wykonywania dało się zauważyć pewien niecodzienny element gry wytrawnych muzyków zwany bluesową triadą- septyma, subdominanta, dominanta.

fot. Hieronim Dymalski

Utwory kompozytorów związanych z kolorowymi zespołami (Czerwono Czarni, Niebiesko Czarni, Czerwone Gitary) – m.in. Mały książę, Dwadzieścia lat, a może mniej, Pod papugami, Niedziela będzie dla nas ,Puste koperty, Wspomnienie, Czarny Alibaba, Wschód słońca w stadninie koni, Trzecia miłość żagle, Nie spoczniemy, – nadal cieszą się uznaniem i przy każdej nadarzającej się familijnej i biesiadnej okazji są chętnie gremialnie śpiewane. Przy takim repertuarze z całą otwartością mogliśmy dowolnie odkurzyć naszą pamięć muzyczną .

Całkiem zgoła inny charakter muzyczno – brzmieniowy ma grupa Sun Flower Orchestra, którą powołał do życia przed dziesięcioma laty znany kompozytor i aranżer, specjalista od muzyki filmowej (udziela się jako traper) – Piotr Wiza obchodzący jubileusz 40lecia pracy w studio i na estradzie.

Jego dorobek jest powszechnie znany, a on sam jest laureatem wielu krajowych festiwali i przeglądów. Zespół ukierunkował się w estetyce muzyki przestrzennej wyróżniającej się soczystym brzmieniem instrumentów klawiszowych z dodatkową, nietuzinkową sekcją rytmiczną stosującą rockowo – jazzującą kwintesencję grania w dur i moll.

Ten występ był z pewnością inny niż grają i śpiewają Czerwone Korony czyli taka zmienna metamorfoza albo nawet dialektyczna zasada przeciwieństw. Okazuje się, że w przypadku dwóch różnych ( nawet skrajnych) uwarunkowań melomani mogli wyrobić sobie własne zdanie – czy gustują w muzyce ambitniejszej czy zadowalają ich niegdyś słuchane przeboje.

Pamiętamy,że w naszym młodzieńczym okresie na gramofon marki Bambino nakładaliśmy czarne grające krążki lub płyty pocztówkowe, o których młode pokolenie nie wie, że ich dziadkowie i rodzice mieli w swoich kolekcjach.

Pytanie z rzędu być albo nie być. Dzisiejszy czas szczególnie nastraja nam instrumenty i twórczą wrażliwość. Często na przekór swoim ograniczeniom, a najczęściej w sieci Piotr Wiza dociera ze swoim artystycznym przekazem będących pokłosiem głębszych przemyśleń. Z okazji tego koncertu naszą odpowiedzią jest nasz własny slogan: cokolwiek robisz nie zapomnij o muzyce…

Patronat medialny nad Galą przyjęło Radio Poznań i Kulturalnik Poznański.

Hieronim Dymalski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *