wtorek, 30 kwietnia

Rok więzienia za spacer?

Fot. Ela Preiss

Przeciwko zawłaszczania lasów przez myśliwskie lobby protestowali pod Starym Marychem ekolodzy i anarchiści z Rozbratu. Chodzi o projekt specustawy zwanej Lex Ardanowski, powstały w Ministerstwie Rolnictwa.

Jednym z proponowanych zapisów jest rok więzienia za „przeszkadzanie w polowaniu”. Wielu działaczy ekologicznych blokuje dziś w ten sposób polowania zbiorowe, ale w razie wprowadzenia drakońskiego przepisu kara mogłaby spotkać równie dobrze przypadkowego leśnego spacerowicza.

Drugim szczególnie kontrowersyjnym pomysłem myśliwskiego lobby jest możliwość używania na polowaniach, na gangsterską modłę, broni z tłumikiem.

W przypadku wprowadzenia takiego prawa zdarzające się już dzisiaj postrzelenia ludzi i zwierząt domowych będą o wiele większym niż dotąd zagrożeniem, a sprawca – myśliwy będzie praktycznie nie do wykrycia.

Fot. Ela Preiss

Ministerstwo uzasadnia projekt ustawy koniecznością obrony przed afrykańskim pomorem świń, jednak ekologiczni aktywiści dowodzą, że chodzi o działania pozorne, mające wzmocnić pozycję myśliwskiego lobby, już dzisiaj będącego faktycznymi panami lasów i wprowadzić pełną bezkarność uczestników polowań za zdarzające się „wypadki”.

Przypominają, że właściwym sposobem na przeciwdziałanie chorobie jest skrupulatne przestrzeganie zasad bioasekuracji a nie strzelanie do każdego napotkanego dzika, co, paradoksalnie, może tylko problem pogłębić – postępowanie myśliwych sprzyja rozpowszechnianiu się wirusa.

darp

Zobacz fotoreportaż:

Fot. Ela Preiss

Czytaj też: Miasto się boi, myśliwi cieszą

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *