sobota, 27 kwietnia

Wiemy, po co tramwaj do Unii Lubelskiej

fot. UMP

Miasto Poznań wyłożyło ogromne pieniądze na doprowadzenie tramwaju do osiedla na Unii Lubelskiej – chodzi raptem o dwa krótkie przystanki. Miasto sprzedaje tam tereny deweloperom. Znikną też drzewa.

Miasto wyłoniło w przetargu nabywcę działek w rejonie ul. Unii Lubelskiej. Teren ten, przeznaczony pod budowę mieszkaniową wielorodzinną i usługi, zyskał na atrakcyjności dzięki wybudowanej w tym roku nowej trasie tramwajowej.

W tym miejscu widać kompleksowe podejście do planowania przestrzennego. W przyszłości w okolicach ronda Żegrze i Unii Lubelskiej może zamieszkać kilkanaście tysięcy osób. Najpierw powstała tu jednak trasa tramwajowa, która ma ułatwić komunikację przyszłym mieszkańcom, a jednocześnie sprawić, że teren ten będzie atrakcyjny dla inwestorów.

Zgodnie z planem przygotowanym przez Miejską Pracownię Urbanistyczną powstaną tam nie tylko na nowe mieszkania. Zarezerwowano tereny pod szkołę, przedszkole, przeznaczone na sport i rekreację oraz zieleń – mówi Bartosz Guss, zastępca prezydenta Poznania.

Na sprzedaż wystawione zostały dwie działki zlokalizowane wzdłuż ul. Unii Lubelskiej mniej więcej na wysokości przystanku tramwajowego “Wagrowska”. Pierwsza przeznaczona jest pod usługi i zabudowę mieszkaniową wielorodzinną. Ma ona powierzchnię prawie 7,5 tysiąca metrów kwadratowych.

Na drugiej z kolei, o wielkości niewiele ponad 1,3 tys. m kw, powstanie droga wewnętrzna, która będzie łączyła planowaną inwestycję z ulicą Unii Lubelskiej. Cena wywoławcza wynosiła 16 mln złotych brutto, jednak kupujący, którym jest firma Agrobex, zapłaci ponad 18 mln brutto.

fot. UMP

Bliżej ronda Żegrze znajduje się teren o powierzchni ok 20 tysięcy metrów kwadratowych. Miejscowy plan zagospodarowania przewiduje możliwość wybudowania tam wieżowca o wysokości 76 m. Miasto chce ją sprzedać za 50 mln zł. Również na tej działce przewidziana jest zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna i usługowa. Pierwszy przetarg nie został rozstrzygnięty – o terminie kolejnego przetargu zadecydują władze Miasta.

W obecnej sytuacji związanej z pandemią, inwestorzy ostrożnie podchodzą do nowych inwestycji, szczególnie w sytuacji, gdy ceny nieruchomości są wysokie. Cieszy więc zainteresowanie sprzedaną działką miejską. Mamy nadzieję, że również kolejne znajdą swoich nabywców, ponieważ usytuowane są w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach – zaznacza Paweł Diakowicz, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.

grafika: UMP

Miasto ma przygotowanych kilka terenów do zbycia w Poznaniu, na których mogą powstać wysokie budynki. Dwa znajdują się przy rondzie Rataje, przy wejściu do galerii Posnania. Mogą tutaj powstać dwa budynki. Jeden o wysokości 76 metrów, drugi 100-metrowy. Za te nieruchomości miasto spodziewa się uzyskać nie mniej niż 50 mln zł. Ponadto na Łacinie są przygotowane do zbycia dwie inne działki pod usługi i jedna przy Brneńskiej pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną (spodziewany wpływ to ponad 16 mln zł).

darp

Planowanie przestrzenne polegające na tym, by na terenach przeznaczonych pod inwestycje mieszkaniowe najpierw organizować transport publiczny, a dopiero potem wydawać pozwolenie na budowę, jest jak najbardziej słuszne. Czynią tak samorządy, gdzie kultura urbanistyczna jest znacznie wyższa, niż w Polsce.

Tyle, że za budowa tras komunikacji publicznej nie powinna być finansowana ze środków publicznych , tylko z kieszeni deweloperów -w końcu to oni zgarną zyski, a nie podatnicy z drugiego końca miasta.

Kolejna sprawa, to konieczność wycięcia dużej liczby drzew, by postawić bloki. Dzisiaj to bardzo zielone, choć zaniedbane,miejsce, zwłaszcza tam, gdzie teren schodzi w stronę doliny Warty. Ale jak długo tak będzie?

Darek Preiss

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *