środa, 1 maja

Dziki dopadły myśliwych

fot. Elanna

Na Międzynarodowych Targach Poznańskich, gdzie ci mieli swoją wystawę, razem z kilkoma imprezami odbywającymi się w ten weekend. W sobotę aktywiści ekologiczni protestowali przed głównym wejściem na Targi przeciw odstrzałowi dzików na masową skalę.

Demonstrację pod hasłem „Poznań solidarny z dzikami” zorganizowały: Viva – Akcja dla zwierząt Poznań, portal niechzyja.pl i Poznaniacy przeciwko myśliwym. Odbyła się w sobotę, w samo południe.

W ulotce przygotowanej przez organizatorów czytamy o akcji odstrzału dzików, prowadzonym w Polsce od 12 stycznia do końca lutego, a więc ponad połowa tego czasu jest jeszcze przed nami. Organizatorzy podkreślają, że minister zezwolił na odstrzał także ciężarnych macior, a jeśli plan założony przez ministerstwo zostanie wykonany, 90procent dzików zniknie z polskich lasów.

Za głównego winnego demonstranci uważają Henryka Kowalczyka, ministra środowiska, ale zwracają uwagę, że stosowne rozporządzenie wydał on z rekomendacji Polskiego Związku Łowieckiego.

Zdaniem resortu, ma to powstrzymać afrykański pomór świń (ASF). Przeciwnego zdania jest wielu niezależnych ekspertów, wskazujących na to, że masowe polowanie nie rozwiążą problemu – efekt będzie nawet odwrotny, bo ścigane zwierzęta będą częściej i dalej migrować.

Ponadto, a może przede wszystkim, to nie dziki roznoszą wirusa, tylko ludzie nie zachowujący w chlewniach elementarnych zasad higieny. Problemem są też hodowle nastawione na zysk za wszelką cenę, gdzie lekceważy się zasady bioasekuracji, których przestrzegania nikt w Polsce nie kontroluje – zwracają uwagę protestujący. „Za ochronę stada przed wirusem afrykańskiego pomoru świń odpowiada przede wszystkim właściciel gospodarstwa i to on musi podjąć takie działania, które nie dopuszczą do zawleczenia choroby na teren fermy” – czytamy w jednym z artykułów na branżowej stronie internetowej.

Kilkudziesięciu protestujących przez godzinę rozdawało ulotki przechodniom, w tym odwiedzającym targi, wzbudzając wyraźne zaciekawienie. Wielu robiło zdjęcia. Warto zauważyć, że protest był liczniejszy, niż poprzedni w tej sprawie, w połowie stycznia.

Zobacz galerię zdjęć:

 

darp

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *