W związku z budową drogi rowerowej w ulicy Grunwaldzkiej, między Ostroroga a Jugosłowiańską, wycięto resztę drzew, które zachowały się w pasie między jezdnią a chodnikiem. Zarząd Dróg Miejskich zapewnia, że było to konieczne.
Na razie drzewa zniknęły z odcinka pomiędzy Palacza a Grochowską.
– Jednego dnia zostały ogłowione, dzień później wycięte, a jeszcze dzień później wykarczowano pniaki – opowiada nasz czytelnik. – Co ciekawe, jeszcze dzień, dwa wcześniej były owinięte deskami, tak, jak zabezpiecza się drzewa na placu budowy, które mają pozostać – dziwi się.
Czytelnik obawia się, że podobnie stanie się z drzewami między Grochowską a przystankiem Ostroroga.
– Wszystkie zaplanowane wycinki w ramach prowadzonej inwestycji są podyktowane względami technicznymi lokalizacji drogi rowerowej oraz chodnika w pasie drogowym ulicy Grunwaldzkiej przy zachowaniu wymaganych minimalnych odległości i wymiarów, zgodnych z obowiązującymi przepisami oraz standardami rowerowymi miasta Poznania – informuje Agata Kaniewska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich.
– Projekt wycinki oraz nasadzeń rekompensacyjnych został uzgodniony przez ZDM, a wszystkie wycinki oraz planowane nasadzenia są wykonywane na podstawie wydanych decyzji administracyjnych na wycinkę drzew oraz decyzji o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. – Na odcinku od ul. Grochowskiej do Ostroroga projekt zakłada wycinkę 3 drzew po stronie południowej – dodaje Agata Kaniewska.
darp