Coraz częściej mówi się o konieczności informowania Poznaniaków o przekroczeniu obecności w powietrzu trujących i rakotwórczych pyłów zwanych potocznie smogiem. Tylko gdzie te informacje zamieszczać? Zwłaszcza, gdy ktoś nie śledzi lokalnych mediów i nie korzysta z internetu.
Naturalnym miejscem wydawałyby się tablice Systemu Informacji Pasażerskiej na przystankach. Szczegółowych informacji o przekroczeniach nie będzie. Będą natomiast ogólne informacje o prawie do bezpłatnej komunikacji, właśnie z powodu smogu.
– Uprawnione do korzystania z niej są osoby korzystające ze środków lokalnego transportu zbiorowego w okresie 21 godzin, poczynając od godz. 03.00 do godz. 24.00, po dniu w którym doszło do przekroczenia poziomu informowania dla dobowych stężeń zanieczyszczeń pyłowych PM10 200 mikrogramów/m3 dla którejkolwiek ze stacji monitoringu państwowego zlokalizowanych na terenie Poznania – informuje Bartosz Trzebiatowski, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego.
Dotyczy to tak zwanej wartości nie zwalidowanej, (jednakże przy wykluczeniu stanu awaryjnego), a dla której to doby równocześnie utrzymuje się nadal dla Poznania ryzyko wystąpienia przekroczenia wartości progowej informowania społeczeństwa 200 mikrogramów na metr sześcienny – liczonej jako wynik uśredniony w pozycji „Ekoprognoza dla Poznania”, publikowanej w ramach usługi „Atmosfera dla Poznania” na stronie: www.poznan.pl/srodowisko/atmosfera/
– Nie widzimy możliwości podawania na tablicach informacji pasażerskiej innych, niż wskazane powyżej informacji o jakości powietrza w Poznaniu, ponieważ tablice służą przede wszystkim do informowania pasażerów o rzeczywistym czasie przyjazdu autobusu czy tramwaju na dany przystanek, o planowanych zmianach w komunikacji miejskiej, awariach czy utrudnieniach – dodaje.
Informacja o bezpłatnej komunikacji z uwagi na przekroczenie poziomu informowania dla dobowych stężeń zanieczyszczeń pyłowych wpisuje się w informowanie pasażerów o istotnych sprawach związanych z komunikacją zbiorową.
– Natomiast inne informacje o stanie powietrza mogłyby powodować nieuzasadnione przekonanie pasażerów, że jakiekolwiek przekroczenie norm jakości powietrza oznacza uprawnienie do bezpłatnego korzystania z komunikacji, co mogłoby wywoływać liczne nieporozumienia – ocenia rzecznik.
darp
Inercja ZTM jak zwykle