Po raz kolejny Obywatele RP spotkali się przy łańcuchu światła w czwartek, gdy kończyło się procedowanie ustaw sądowych.
Mimo mroźnej pogody, demonstrantów tym razem było więcej, niż poprzednio. Na jednym ze zdjęć przemawia Bartłomiej Przymusiński. Wśród tłumu nie brakowało dzieci, o których przyszłość, między innymi, niepokoją się protestujący.
Teraz demonstranci czekają na to, co z uchwalonymi ustawami w międzyczasie zrobi prezydent Andrzej Duda. Szansa, że je zawetuje tym razem nie jest zbyt wielka, jeżeli wierzyć publicznym wypowiedziom osób z jego otoczenia.
ela