piątek, 26 kwietnia

Strzeszyn jak samotna wyspa

Fot. A. Matuszewska

Grupa mieszkańców Strzeszyna rozpostarła dzisiaj transparenty w sali sesyjnej podczas sesji Rady Miasta. –Nareszcie wszyscy radni mogli dowiedzieć się, jakie mamy problemy – podkreśla Arleta Matuszewska, przewodnicząca Rady Osiedla Strzeszyn. A chodzi przede wszystkim o połączenie  osiedla, jednego z największych w Poznaniu, z resztą Poznania.

Żywiołowy rozwój osiedla niewiele ma wspólnego z przygotowanymi kiedyś dla niego planami. Bloki wyrastają jak grzyby po deszczu, brakuje infrastruktury handlowej, edukacyjnej, itp. a także komunikacyjnej. – Ta ostatnia jest tak ważna, gdyż nie mogąc zaspokoić swoich potrzeb na miejscu mieszkańcy jadą poza osiedle. Przy kiepskich połączeniach MPK i wysokich cenach -głównie samochodami, opowiada Matuszewska. Strzeszyn to około 10 tysięcy mieszkańców, a więc jakieś 4000 rodzin. To niemałe miasto powiatowe. Gdyby założyć, że w rodzinie jest tylko jeden samochód, daje to 4000 pojazdów. Stoją więc w korkach, a że budynków przybywa, będzie jeszcze gorzej. Dotyczy to też tak zwanych dróg życia – przez korki niełatwo przebić się pogotowiu, czy strażakom.

Tymczasem były różne pomysły na połączenie Strzeszyna z resztą Poznania, jak chociażby tramper (połączenie tramwaju z pociągiem podmiejskim), czy planowane nowe węzły komunikacyjne, żaden jednak nie został zrealizowany. – Przespano przygotowania do modernizacji linii kolejowej Poznań – Piła – uważa Matuszewska. – Przy tej okazji można było przynajmniej zaprojektować likwidacje kolizji dróg z torami, a zwłaszcza wiadukt w ciągu Lutyckiej. Na to mogły być środki z UE. Tymczasem miasto wydaje pieniądze na sylwestrowe fajerwerki, mimo, że połowa mieszkańców jest im przeciwna. Mieszkańcom brakuje też szkół i przedszkoli.

Przewodnicząca Matuszewska spostrzegła, że radni pokazali po sobie zainteresowanie pikietą, co jest krokiem do przodu, bo dotąd o Strzeszynie mówiło się tylko na komisjach Rady, nigdy na sesji plenarnej. To jednak dopiero początek, bo mieszkańcom Strzeszyna chodzi o konkrety, w formie nie tylko projektów, ale i pieniędzy na ich realizację. Obietnic mają już dosyć.

darp

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *