Strażnicy miejscy pomogli młodemu dzikowi, który w czwartek wieczorem wpadł do studzienki kanalizacyjnej. Zwierzę zostało wypuszczone na wolność.
O dziku, który w czwartek (20.12) wieczorem wpadł do niezabezpieczonej studzienki w pobliżu ul. Czerwonackiej, poinformowali strażników miejskich mieszkańcy. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, okazało się, że młode zwierzę utknęło w pułapce bez wyjścia.
– Studzienka była głęboka na ponad dwa metry, nie było w niej żadnych uchwytów, więc zejście po dzika nie wchodziło w grę – mówi Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej. – Strażnicy skontaktowali się więc z Centrum Zarządzania Kryzysowego, które powiadomiło łowczego.
Dzięki użyciu specjalistycznej pętli zwierzę udało się bezpiecznie wyciągnąć z pułapki. Młody dzik został wypuszczony na wolność.
Strażnicy miejscy miejsce zdarzenia zabezpieczyli taśma ostrzegawczą, a właściciela terenu zobowiązano do trwałego zamknięcia studni.
– Niezabezpieczone studzienki są bardzo niebezpieczne – podkreśla rzecznik poznańskich strażników. – Dlatego prosimy o kontakt z dyżurnym straży każdego, kto natknie się na jedną z nich.
oprac. anka