
Zamek w Gołuchowie – zabytkowy zamek w miejscowości Gołuchów.
Historia zamku wznoszącego się nad rzeczką Trzemną w Gołuchowie liczy ponad 400 lat.
Pierwotnie wczesnorenesansowa murowana budowla o charakterze obronnym, kilkukondygnacyjna, na planie prostokąta, z basztami w każdym z narożników, która została wzniesiona w latach 1550–1560 dla Rafała Leszczyńskiego herbu Wieniawa (starosty radziejowskiego i wojewody brzeskokujawskiego), gruntownie przebudowana w drugiej połowie XIX w. przez Izabellę z Czartoryskich Działyńską.
W roku 1853 dobra gołuchowskie zakupił dla swego jedynego syna Jana, Tytus Działyński – właściciel dóbr kórnickich. W 1857 roku Jan Działyński poślubił Izabellę, córkę księcia Adama Jerzego Czartoryskiego, przywódcy stronnictwa emigracyjnego Hotel Lambert.
Mając na celu przebudowę zamku, Izabella sprowadziła z Francji artystów, wśród których znajdowali się: architekt Maurycy August Ouradou, rzeźbiarz Karol Biberon i malarz Ludwik Breugnot. Pierwowzorem realizacji architektonicznej, stały się słynne zamki królewskie znad Loary, dlatego dzisiaj podziwiać możemy w Gołuchowie charakterystyczne wysokie, kryte łupkiem dachy, smukłe kominy i wystrój rzeźbiarski typowy dla tych XVI-wiecznych budowli francuskiego renesansu. Podczas trwających kilkanaście lat prac, wiele pochodzących z czasów Leszczyńskich detali zarówno zewnętrznego jak i wewnętrznego wystroju, zostało odrestaurowanych.
Zamierzeniem Izabelli z Czartoryskich Działyńskiej było utworzenie w odbudowanym zamku nie tylko rezydencji, ale i muzeum. Izabella zmarła w roku 1899 we Francji, ale pochowana została w Gołuchowie, w przebudowanej w tym celu kaplicy, znajdującej się na terenie parku. Na sześć lat przed śmiercią utworzyła Ordynację Książąt Czartoryskich w Gołuchowie. W jej statucie gwarantowała ogólną dostępność swoich zbiorów oraz ich niepodzielność. To prywatne muzeum funkcjonowało nieprzerwanie do września 1939 roku. II wojna światowa stała się dla kolekcji Izabelli Działyńskiej tragedią. Zrabowane przez hitlerowców zbiory zostały wywiezione, wiele eksponatów zniszczono, inne zaginęły. Ocalała część kolekcji powróciła do Polski w 1956 roku z byłego Związku Radzieckiego.
Zamek w roku 1951 został przejęty przez Muzeum Narodowe w Poznaniu, którego zasługą są dwukrotnie przeprowadzane kompleksowe prace konserwatorskie
fot. i art. red. Karol Laskowski
Moje, ukochane miejsce które odwiedzam często Miejsce pełne wspomnień, wzniesień serc i zaręczyn kocham to miejsce bo w jego pięknie ukryte jest moje serce i wieczna tajemnica trzech serc to nie tylko, drzewa, mosty, piękne aleje, trawy żęsiste, żóbry , ptaki I zamek magiczny to też moje życie które pisze w mojej krótkiej biografi o tytule – Miłość w 12 Miesięcy żywy pejzaż serca i duszy Karolu przyjacielu dziękuję że zrobiłeś o tym cudownym miejscu reportaż to miejsce jest głęboko związane z moim pisarstwem, wierszami i życiem.