
W Poznaniu wygrywa Trzaskowski, ale nie czas na samozadowolenie. Artykuł aktualizowany
Gdyby to mieszkańcy Poznania decydowali o tym, kto zostanie prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej, sprawa byłaby jasna: Bezapelacyjnym zwycięzcą I tury byłby Rafał Trzaskowski, z poparciem 44,66 punktów procentowych, mimo, że w porównaniu z poprzednimi wyborami prezydenckimi stracił poparcie trzech procent wyborców.
Drugi rekord, tym razem ujemny, to wynik Karola Nawrockiego – 14,65 punktów procentowych, przy 23 punktach Andrzeja Dudy w poprzednich wyborach – tak źle PiS jeszcze w stolicy Wielkopolski nie wypadł.
Lewica wyraźnie do góry
Spory spadek odnotował też Szymon Hołownia – z 17 do 6,07 procent. Punktuje za to lewica, z 10,84 procentami Adriana Zandberga i 6,87 Magdaleny Biejat. Dla porównania: w poprzednich wyborach Robert Biedroń zyskał tylko nieco ponad trzy procent g...