Z Bonn na ratunek Poznaniowi
Załatać dziurę w taborze MPK – to cel nowego zakupu poznańskiego przewoźnika. Na torach naszego miasta pojawi się niemal ćwierć setki niskopodłogowych tramwajów - używanych, ale wciąż nowoczesnych.
Mimo wielu nowych tramwajów, na poznańskich torach wciąż straszą wysokopodłogowe graty, do których wchodzi się niemal po drabinie. Że o niepełnosprawnych ruchowo i wózkach dziecięcych już nie wspomnę.
Podczas pandemii Covid-19 praktycznie zniknęły z ulic, ale tylko dlatego, że ZTM mocno zredukował liczbę kursów. Gdy pandemia się skończyła, wszystko wróciło do swoistej „normy”.
O ile tabor autobusowy został już całkowicie wymieniony na niskopodłogowy, z tramwajami idzie jak po grudzie – są od autobusów znacznie droższe.
Obecnie niską podłogę ma 78 procent poznańskich tramwajów, ...