Krew na kierownicy
Tak można pomyśleć, gdy widzi się dziwaczne manewry wokół kwestii pierwszeństwa pieszych na przeznaczonych dla nich przejściach przez jezdnię. Sprawę wciąż zamiata się pod dywan, by nie urazić kierowców, a społeczników traktuje niewiele lepiej, niż w PRL-u. Dobrze, że nie rozgania ich ZOMO, ale władze pozostają podobnie głuche na postulaty tych, którzy w konfrontacji z rozpędzonym samochodem nie mają żadnych szans. I giną.
(więcej…)