Siódmego czerwca w Parku Zamkowym w Szamotułach odbył się koncert charytatywny „Punki Grają… dla Marcina”. Pisaliśmy o tym tutaj.
Co się działo?
– Od 13:00 strefa dziecięca: warsztaty, dmuchańce, malowanie twarzy i… alpaki.
– Od 17:00 rozpoczęło się punkowe granie. Na scenie pojawiły się zespoły: Pogo‑Dni, Uliczny Opryszek, Sandały Mariana, Non Serviam, Zero Gain i Ga‑Ga Zielone Żabki
Mimo kapryśnej, deszczowej aury na wydarzeniu zjawiło się sporo ludzi – zarówno stałych bywalców punkowych zjazdów, jak i rodzin z dziećmi.
W przerwach pomiędzy koncertami odbywały się licytacje.
Podczas wydarzenia zebrano łącznie 30 818,14 zł. Cała kwota trafiła na konto Marcina.
Koncert „Punki grają… dla Marcina” udowodnił, że istnieją ludzie chcący pomagać innym, a muzyka i dobra zabawa ich jednoczą.
Wszystkim darczyńcom i uczestnikom Dziękujemy za wsparcie – JESTEŚCIE WIELCY !!!!
Poniżej krótki wywiad z zespołem Sandały Mariana
Redaktor: Jak powstał wasz zespół, ile razem już gracie?
Zespół Sandały Mariana – Pajęczyna
Zespół powstał w 2006 roku w ośrodku leczenia uzależnień Monar w Milejowicach, podczas mojej pierwszej terapii, która trwała dwa lata. Niestety musiałem jechać też na drugą terapię, bo popłynąłem bardzo szybko. Teraz od siedmiu lat jestem bez dragów. Andrzej jest dziesięć lat bez dragów i bez alkoholu, Maciek trzy lata bez alkoholu.
Redaktor: Jak to się stało, że zaczęliście grać wspólnie?
Zespół Sandały Mariana – Maciej – Prezes
Więc to było tak, że ja ze Zbyszkiem Pajęczyną poznałem się w innym projekcie, do którego trafiliśmy. No i jakoś tak poczuliśmy miętę do siebie. Zbyszek, który wtedy śpiewał w Sandałach Mariana, poprosił mnie, żebym zagrał tam na jednym koncercie z Sandałami, bo ich gitarzysta coś tam nie mógł.
No i tak już zostało prawie dwa lata gramy ze sobą, we wrześniu będzie dwa lata.
Rok temu trafił do nas nasz „syn jedyny” Harry.
No i od roku, od sierpnia zeszłego roku gramy w tym składzie i mamy nadzieję, że w tym składzie będziemy grać do końca naszego.
Redaktor: …do końca świata i jeden dzień dłużej, jak to niektórzy, mówią.
A powiedzcie, dlaczego akurat punk? Dlaczego ten gatunek?
Zespół Sandały Mariana – Maciej – Prezes
Wystarczy na Zbyszka popatrzeć, nie?
Ze Zbyszkiem nie możemy grać innego rodzaju muzyki, bo to by się kłóciło. Natomiast chyba wszyscy, tak jak tu jesteśmy w czterech, po prostu czujemy tego punka. Może po nas nie widać, tak jak po Zbyszku. Natomiast wewnętrznie czujemy się punkowcami.
Harry, czujesz się punkowcem?
Zespół Sandały Mariana: Harry: Tak, tak bardzo.
Andrzej Dziejo Rutkowski jeszcze dodał:
Skąd się u mnie wziął punk rock? Punk rock pojawił się u mnie wziął 40 lat temu. Byłem współzałożycielem pierwszej punkowej kapeli w Żorach, skąd pochodzę. No i co się stało? Stało się to, że zacząłem grać punk rock. Później była przerwa ze względu na orkiestrę, pracę i tak dalej. No i teraz zeszliśmy razem, kiedyś tam, razem z Pajęczyną. W ośrodku się spotkaliśmy.
Redaktor: … i ciągniecie
Zespół Sandały Mariana: Andrzej Dziejo Rutkowski
– I ciągniemy ten wózek.
Redaktor: Ile koncertów macie już za sobą, a ile w planach? Jakie plany na najbliższy czas?
Zespół Sandały Mariana – Maciej – Prezes
Plany mamy bardzo ambitne. Jesteśmy w sztosie, gramy rzeczywiście bardzo dużo.
W zeszłym roku – dokładnie nie pamiętam, ale ponad 30 chyba zagraliśmy, gdzieś tam kiedyś liczyliśmy te koncerty na koniec roku.
W tym roku na pewno pobijemy tą liczbę, znaczy nie idziemy na rekordy, tak?
Po prostu sprawia nam to przyjemność. Z tego, co obserwujemy, ludzie chcą nas słuchać, więc planów jest bardzo dużo do końca roku. Myślę, że zagramy jeszcze około 20 co najmniej, a już mamy też w kalendarzu na przyszły rok około 6 czy 7 terminów zapisanych, także dużo ambitnych planów.
Redaktor: Ludzie pytają gdzie was można posłuchać? Jakieś wydawnictwa macie? Jesteście na jakichś serwisach streamingowych?. Ja puszczałem was swoim znajomym z YouTube, gdzie jest koncert z Gorzowa, bo szukają, szukają, nie mogą znaleźć.
Zespół Sandały Mariana – Maciej – Prezes
Tak, rzeczywiście. Ciężko nas znaleźć poza YouTubem i Facebookiem. Nie ma nas na innych platformach jeszcze. Wydaliśmy płytę koncertową, która bardzo szybko się rozeszła. Mamy nagrany materiał na płytę studyjną, której premiera będzie w listopadzie. I myślę, że wtedy dopiero się pojawimy.
Wiesz, nie chcemy odstawiać popeliny i wrzucać czegokolwiek, gdziekolwiek. Staramy się tego pilnować. Dlatego być może jest nas mało, ale może dzięki temu na koncerty przychodzi dużo ludzi, bo może dlatego, że nie mogą nas posłuchać jeszcze w swoich telefonach.
Redaktor: No, przychodzi też dużo ludzi, bo widzi też, że Wy bawicie się tą muzyką, że robicie to, co lubicie i gracie z serducha, a nie na zasadzie, żeby przyjść, odwalić swoje dzięki, nara.
Rozmawiałem ze znajomymi, no to po was widać, że wy chcecie i po prostu gracie całym serduchem. A co niektóre kapele przychodzą, odwalą swoje, dzięki, nara i tyle.
Zespół Sandały Mariana – Maciej – Prezes
No nie nie, my do takich kapel na pewno nie należymy. My zdecydowanie, wiesz, cieszy nas to, co robimy, lubimy to robić, lubimy siebie przede wszystkim, tak?
Sprawia nam frajdę to i czekamy na to, żeby się spotkać, wsiąść do busa i razem ten dzień, dwa, trzy dni spędzić razem.
Redaktor: Ludzie, którzy was słyszeli i widzieli pytają o wasze teksty. O czym mówią te teksty? Może coś więcej? O osobistych przeżyciach, chyba twoich Pajęczyna, tak?
Zespół Sandały Mariana – Pajęczyna
Teksty mówią o moich przeżyciach, tak jak powiedziałeś, moim przekazem jest to, żeby się otaczać dobrymi ludźmi. Żeby sobie pomagać, żeby się wspierać, żeby było mniej tego jadu, żeby wypierdalać te osoby toksyczne ze swojego życia.
Sam nie byłem fajną osobą przez te wszystkie lata. Spędziłem 11 lat w zakładzie karnym. 25 lat byłem uzależniony od heroiny.
Wiesz, po prostu nie chcę już takimi ludźmi się otaczać, jak ja kiedyś byłem. Wiesz, żeby spełniać swoje marzenia.
Ostatni tekst Maciek napisał do piosenki pt. Sandały. Niesamowity tekst wiesz.
Karmić głowy marzeniami, chcieć od życia więcej, wiesz.
Zespół Sandały Mariana – Maciej – Prezes
My sobie też tak mówimy, że teraz trochę może poza Harrym, przed którym jeszcze całe życie, ale my tak sobie tutaj rozmawiamy w czterech, że troszeczkę teraz spłacamy dług, wiesz, wobec życia, wobec świata, bo nawojowaliśmy w naszych życiach sporo i teraz chcemy oddać coś od nas takiego, właśnie w takiej formie. My to nazywamy spłacaniem tego długu, który życie gdzieś nam…
Dostaliśmy to drugie życie i chcemy to po prostu na maksa wykorzystać
Redaktor:
Ja też pracuję w ośrodku w Poznaniu z ludźmi w kryzysie bezdomności i z uzależnieniami. Rozmawiałem z Nimi o was i pytali, czy gdzieś po koncertach można z wami się spotkać na krótkie pogadanki na te tematy. To młodzi ludzie, którzy przychodzą do Nas, bo im się życie rozsypało w drobny mak. Trafiają do nas i pytają – czy jak masz takich znajomych, znasz taki zespół, czy można by z nimi porozmawiać? Ja na to odpowiadam – no pewnie dało by się coś zorganizować, jakąś krótką pogadankę.
Zespół Sandały Mariana – Maciej – Prezes
Organizujemy takie spotkania. Spotykamy się, opowiadamy o tym, przez co przeszliśmy. Z jednej strony przestrzegamy przed tym, że chyba nie warto jednak mimo wszystko iść w tą stronę.
Pokazujemy przede wszystkim, żeby znaleźć sobie jakąś pasję. My akurat realizujemy się w muzyce i robimy to muzycznie. Natomiast najważniejsze jest w tym wszystkim, żeby znaleźć sobie to coś, czym można zająć głowę, ciało i całą resztę.
Natomiast tak, jak najbardziej przekaż w swoim ośrodku, że jesteśmy otwarci i bardzo chętnie przyjedziemy i pogadamy.
Redaktor:
Ludzie pytają mnie często – A można? Dam rade? Ja im wtedy odpowiadam, że można. Znam takich ludzi, który mieli podobne problemy i można. Jak się chce, to można, bo to wszystko siedzi w naszej głowie.
Zespół Sandały Mariana – Maciej – Prezes
Wszystko można.
Redaktor:
Dzięki serdeczne za wywiad.
Zespół Sandały Mariana – Maciej – Prezes
To my dziękujemy.
Sandały Mariana
autor: Daniel Nowak
