Pożegnanie pracowników konsulatu Rosji przy poznańskiej ulicy Bukowskiej nie było dla Rosjan miłe.
Demonstranci, którzy po raz kolejny od napadu Rosji na Ukrainę, przybyli na Bukowską nie kryli radości z tego, że dyplomaci zbrodniczego państwa opuszczają Polskę.
Swoją drogą czy Rosjanie z konsulatu kiedykolwiek przyjrzeli się swojemu sąsiedztwu? Na pobliskich ulicach stoją domy, na których jeszcze widać ślady kul z II Wojny Światowej, co wzmacnia przekaz antywojennych demonstracji.
Jeżeli nawet rosyjscy dyplomaci spacerowali po okolicy, najwyraźniej nie dało im to do myślenia, a ich buta przypomina tę, z którą przez Europę maszerowali hitlerowcy.
Warto zwrócić uwagę na jedno z haseł: „Dobrze, że wyjeżdżacie, szkoda, że nie do Hagi.” Dodałbym: „W kajdankach”.
Иди на хуй!
Darek Preiss
Zobacz fotoreportaż:
fot. Adam Jura-Czarnecki