Minął pierwszy z dwóch dni Poznańskiego Kongresu Gospodarczego w salach konferencyjnych stadionu Lecha. Kongresu zorganizowanego przez środowisko poznańskiego PiS, a formalnie zespół Instytutu Poznańskiego – młody poznański think tank, interesujący się sprawami miejskimi, samorządowymi, społecznymi, a także międzynarodowymi.
Co ciekawe misją Instytutu jest “wspieranie rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i wzmacnianie aktywności społecznej obywateli”, … a nie zaproszono żadnej organizacji pozarządowej z Poznania.
Kongres bardzo dobrze został przygotowany. Świetne było otwarcie – tłumy zgromadziło spotkanie z polską gwiazdą himalaizmu i narciarstwa wysokogórskiego Andrzejem Bargielem, który również odpowiadał na liczne pytania słuchaczy.
Panele dyskusyjne stały na wysokim poziomie merytorycznym. Udało się uniknąć populistycznych i propagandowych wypowiedzi, jakimi raczy słuchaczy objeżdżając Polskę prezes PiS. Tym niemniej, wobec absencji zaproszonych panelistów z opozycji i urzędu miasta Poznania mieliśmy delikatne skrzywienie polityczne.
Jednym z najciekawszych paneli był ten poświęcony kruszeniu betonu. Jak walczyć z “betonozą” w miastach? Świetnie poprowadzony przez radnego miejskiego z Poznania Krzysztofa Rosenkiewicza, z udziałem radnej Strzeleckiej, redaktora WTK Lipońskiego i aktywisty miejskiego z Warszawy Janka Śpiewaka, potwierdził tezę o powszechnej “betonozie” miast Polski i nieprzystających do dzisiejszych oczekiwań społecznych projektach rewitalizacji centrów miast, w tym Poznania.
Wymownym akcentem panelu betonozy było publiczne rozbijanie młotkiem kostki betonowej, ulubionego budowlanego tworzywa polskich samorządowców i mieszkańców kraju
wr