W poniedziałek 4 lipca zostało podpisane porozumienie rozszerzające zasięg Poznańskiej Kolei Metropolitalnej (PKM) do stacji Wronki. To ostatni etap w rozwoju PKM zainaugurowanej w czerwcu 2018 roku.
Sygnatariuszami porozumienia byli Wojciech Jankowiak – wicemarszałek województwa wielkopolskiego, Jacek Jaśkowiak – prezydent miasta Poznania, prezes Zarządu Stowarzyszenia Metropolia Poznań, Jan Grabkowski – starosta powiatu poznańskiego, wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia Metropolia Poznań, Piotr Zalewski – członek Zarządu Powiatu Poznańskiego oraz przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego, położonych wzdłuż linii 351, na trasie Poznań Główny – Wronki (Gmina Rokietnica, Gmina Szamotuły, Gmina Wronki, Powiat Szamotulski).
– Cały projekt, jakim jest Poznańska Kolei Metropolitalna, pokazuje naszą konsekwencję. Gdy go rozpoczynaliśmy, mówiliśmy, że to przedsięwzięcie obejmie wszystkie linie kolejowe, które wychodzą z Poznania na odległości około 50 kilometrów. Stopniowo uruchamialiśmy kolejnych osiem linii, a teraz uruchomimy dziewiątą, która przez wiele lat była modernizowana i remontowana – mówił Wojciech Jankowiak.
Wicemarszałek podkreślił solidaryzm przedsięwzięcia i dobrą współpracę wszystkich samorządów przy tworzeniu kolejnej linii PKM. Dzięki temu uda się zwiększyć liczbę połączeń do stacji Wronki od 1 stycznia 2023 roku.
– Będzie tam kursowało 20 par pociągów, ale w kolejnym roku chcielibyśmy, aby ta liczba zwiększyła się do 23-24 par, tak jak ma to miejsce na innych odcinkach PKM – zapowiedział Wojciech Jankowiak.
Jacek Jaśkowiak, prezydent miasta Poznania stwierdził, że otwarcie linii do Wronek to dopiero pierwszy etap rozwoju PKM. – Drugim będzie wykorzystanie obwodnicy towarowej wokół Poznania. Jeżeli go zrealizujemy będziemy mieli do czynienia z zupełnie nową jakością w mobilności poznaniaków – mówił. – Sama kolej to jeden komunikacyjny parametr, ale kiedy domkniemy go autobusami, rowerami czy hulajnogami, będziemy mogli rozładować korki i zrobić coś dla środowiska – dodał.
Z kolei Jan Grabkowski, starosta poznański przyznał, że podpisanie umowy pokazuje, że „razem można więcej”. – Tworzenie komunikacji to tworzenie krwioobiegu. Jesteśmy ludźmi samorządu, dlatego umiemy współpracować na poziomie gmin, miast, powiatów i województwa. Gdyby nie to, nie byłoby nas dziś tutaj i nie pracowalibyśmy dla dobra naszych mieszkańców – stwierdził.
Poznańska Kolei Metropolitalna jest wspólnym przedsięwzięciem marszałka województwa wielkopolskiego, Stowarzyszenia Metropolia Poznań, miasta Poznań, powiatu poznańskiego oraz gmin i powiatów położonych wzdłuż linii kolejowych poznańskiego węzła kolejowego.
Jest to system regularnych kolejowych połączeń regionalnych, oparty na zasadzie solidaryzmu wszystkich samorządów współuczestniczących w projekcie. Inicjatywa jest współfinansowana przez samorząd województwa wielkopolskiego, miasto Poznań, powiat poznański oraz położone wzdłuż 9 linii kolejowych poznańskiego węzła kolejowego gminy i powiaty aglomeracji poznańskiej.
Częstotliwość kursowania pociągów PKM w godzinach szczytu przewozowego średnio co 30 minut zapewnia pasażerom odpowiedni komfort podróżowania.
mik
Samorządy planują też uruchomić pociągi PKM do Śremu, którego mieszkańcy mający sprawy w Poznaniu duszą się w samochodowych korkach. Niestety, nie nastąpi to szybko, gdyż na fali szaleńczej likwidacji połączeń kolejowych za rządów liberałów spod znaku Balcerowicza i jego uczniów linia została zamknięta a tory porosły zielskiem. Trwają wprawdzie prace nad reaktywacją połączenia, ale postępują w tempie ślimaczym. Cóż, nic to nowego, że łatwiej coś zepsuć, niż naprawić.
Darek Preiss