
Wanda Deręgowska najbardziej zakorzeniona jest w świecie ciszy. Przekłada się to na czarno – białe rysunki cienką kreską pisakami kreślarskimi. Efekt można oglądać w Klubie Osiedlowym Kopernik na osiedlu tegoż imienia. Wernisaż odbył się dziewiątego maja.
Artystka jest z urodzenia Warszawianką, ale zakorzeniła się w Poznaniu, choć wcześniej życie zawiodło ją w różne miejsca.
Jak pisze, najlepiej czuje się w lesie i nad wodą. „Tam uczę się najwięcej. Życie pod powierzchnią ma własny język – bez słów, lecz pełne znaczeń. Tam, jak w lesie, wszystko oddycha w rytmie, który koi i przypomina, że jesteśmy częścią większej całości” – pisze we wprowadzeniu do wystawy, której wernisaż odbył się w Klubie Kopernik dziewiątego maja. Myślę, że wielu z nas zgodzi się z tą myślą.
Po przerwie, rysować Wanda Deręgowska zaczęła kilka lat temu. Jak powiada „Przyszedł moment, w którym ręka sama odnalazła drogę do kartki. Tworzenia stało się dla mnie cichą formą uzdrawiania – intymnym dialogiem z tym, co wewnętrzne, szczere i prawdziwe”
Wanda Deręgowska rysuje cienkimi pisakami kreślarskimi, a jej prace są czarno – białe. Jak pisze „Dotyk wody, głos liści, światło sączące się przez naturę – to moje punkty odniesienia”.
Wystawę można oglądać do 28 maja.

Wernisaż został poprzedzony spotkaniem w Klubie Seniora, na którym Klaudia Olesiak, koordynatorka Centrum Inicjatyw Lokalnych „Kopernik” zaprezentowała formy działalności Centrum i zaprosiła seniorów do współpracy.
film: Darek Preiss
Wielu z seniorów zostało po spotkaniu gośćmi wernisażu Wandy Deręgowskiej.
darp
Zobacz fotoreportaż:
fot. Darek Preiss