7 lutego Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało SMS-y do mieszkańców powiatu poznańskiego z ostrzeżeniem o wyjątkowo wysokim stężeniu zanieczyszczeń powietrza. Na rządowej stacji pomiarowej w Mosinie padł rekord tej zimy: 530% normy dobowej pyłów PM10, … polskiej, a polska jest niższa od rekomendacji WHO. Wg WHO byłoby 600%.
A cud? – miejski portal Atmosfera dla Poznania informował, że 7, 8 i 9 jakość powietrza będzie dobra. I dopiero 9 lutego napisał, że stężenie lekko przekroczy poziom polskiej normy dobowej 50µg/m³ : „Jakość powietrza dobra, można przebywać na zewnątrz i zażywać aktywności fizycznej.” A więc żyć nie umierać, cudowna, słoneczna pogoda, istny czysty raj … w otoczeniu brudnych miast powiatu.
Tylko ogólnie przyjęty dla świata wskaźnik „Air Quality Index” burzy tę idyllę. 9 lutego o godz. 6.00 nawet na podstawie oficjalnych polskich odczytów stężenia zanieczyszczeń powietrza, w tym znacznie groźniejszego – a nie analizowanego przez portal „Atmosfera dla Poznania” – pyłu PM 2,5 mamy złe powietrze. Wg USAQ index „PM2.5 concentration in Poznan is currently 3.2 times the WHO annual air quality guideline value”. 3,2x wyższa niż rekomendacje WHO! A pomiędzy 1 a 3 w nocy jakość powietrza była jeszcze ca. 30% gorsza.
Portal AQ Air radzi mieszkańcom Poznania pozamykać okna, aby uniknąć brudnego powietrza, a grupom czułym na jakość powietrza zredukować pobyt na dworze.
Różnice – wieczór 7 II 2023. grafika: archiwum WR
Różnice w ocenie jakości powietrza widać porównując niskie wartości na „Atmosfera dla Poznania” z danymi ze stacji monitoringu GIOŚ, a zwłaszcza miedzynarodowymi bazami danych pomiarowych. „Niskie” wartości stężeń biją w nieświadomych złej jakości powietrza mieszkańców Poznania, są na rękę władzom miasta. „Dbający” o nasze zdrowie Urząd Miasta Poznania zaoszczędził na nie zwolnieniu mieszkańców z opłaty za przejazd środkami lokalnego transportu zbiorowego. Czy takiego zainteresowania naszym zdrowiem oczekujemy od władz Poznani?
W swojej niefrasobliwości i uspokojeniu danymi nie adekwatnemu do jakości powietrza z „Atmosfera dla Poznania” urząd nawet nie wprowadził „zakazu stosowania źródeł ciepła wykorzystujących paliwa stałe”.
Skąd takie rozbieżności w ocenie stanu atmosfery w Poznaniu?
W mieście jest czynna tylko jedna automatyczna referencyjna (rządowa) stacja pomiarowa – na ul. Szwajcarskiej. Tu nie ma nagromadzenia starych domków jednorodzinnych (z kopciuchami), w otoczeniu jest kompleks leśny nad Maltą (filtrujący powietrze, które w panującym nad Polską potężnym wyżu barycznym „Elizabeth” jest mało mobilne, przy powierzchni ziemi jest bezwietrznie). Jakie jest wiec odniesienie pomiarów w tej stacji do tła całego miasta? Do zwykle silniej zanieczyszczonych Górczyna, Świerczewa, Wildy, starego miasta?
Polska norma dla pyłów PM10 i PM2,5 jest zaniżona w stosunku do przyjętych w krajach rozwiniętych. W świecie posługują się indeksem Air Quality Index, a nie jedynie wskaźnikiem zapylenia PM 10 jak czyni to „Atmosfera dla Poznania”. AQI uwzględnia inne składniki smogu, które są ważniejsze niż wskaźnik stężenia pyłu PM10. I tak Polska nie ma normy 24 godzinnej na pył PM2,5 a rekomendacja WHO jest: 15µg/m³. Polska norma godzinowa na PM10 jest 50µg/m³, WHO zaś 45µg/m³.
Zarówno stacja pomiarowa w Poznaniu na ul. Szwajcarskiej jak i w Mosinie nie ma systemu automatycznego pomiaru stężeń PM 2,25. A ta frakcja pyłu zawieszonego w atmosferze (znacznie bardziej szkodliwa dla człowieka) jest zwykle znacznie bardziej obecna w powietrza, a wiec daje gorszą jego jakość. Z kolei roczna norma wg WHO jest 4 krotnie niższa niż polska. Gdyby uwzględniać w ocenie jakości powietrza także wartość stężenia pyłów PM 2,5 nasze powietrze było by znacząco jeszcze gorsze. Nie wspominając o uwzględnianiu aerozoli benzo(a)pirenu, w emisji do atmosfery którego Polska jest mistrzem Unii, i którego normę roczną rok w rok Poznań przekracza o ponad 200%!
Tak na marginesie: polskie opisowe określanie jakości powietrza to trik polskich władz. Skala jakiej używamy w Polsce jest dużo bardziej „liberalna” niż w UE. Cóż, jest to na rękę władzom centralnym i samorządowym – lepiej mówić, ze jest lepiej niż źle. I tak u nas powietrze „Dobre” to wg WHO „Umiarkowane”, nasze „Umiarkowane” to wg Europejskiego Indeksu Jakości Powietrza „Złe”, nasze „Złe” to w Unii już Armagedon – „Bardzo złe”.
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.