Czy w Poznaniu mamy też problem z tlenkami azotu, które pochodzą z transportu? Oczywiście, że tak.
Jak prawie wszystkie zatłoczone samochodami miasta Europy. Tyle, że w Poznaniu władza zamiata problem pod stół – po prostu stosuje trik „zbij termometr a temperatury nie będziesz miał gorączki” Partia Zielonych w Łodzi wspólnie z inicjatywą społeczną Łódź Bez Smogu zrobiła w 2021 badania.
Założyli 70 czujników, głównie w centrum miasta. Wszędzie były przekroczone normy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Aż w 33 proc. lokalizacji wykazano przekroczenia polskiej normy stężenia (40 µg/m3).
Przedstawili te wyniki w Urzędzie Miasta Łodzi, naiwnie mając nadzieję, że władze miasta zdają sobie sprawę z problemu i podejmą działania na rzecz ograniczenia ruchu spalinowego w mieście.
A władze miasta Łódź zrobiły to co robią od zawsze poznańskie – zbiły termometr.
Wiesław Rygielski