czwartek, 25 kwietnia

Zniknął wiadukt, będzie nowy

fot. PIM

Stary wiadukt w ciągu ul. Kurlandzkiej, nad ul. Krzywoustego, przechodzi do historii. Dawna konstrukcja jest już całkowicie rozebrana, a w jej miejscu pojawi się nowa przeprawa łącząca Żegrze i Chartowo.

Aktualnie powstają zabezpieczenia wykopów w miejscu planowanych podpór pod nowy wiadukt. Roboty prowadzone są w rejonie południowej jezdni ul. Krzywoustego, która obecnie jest wyłączona z ruchu. Wykonano już też część prac przy budowie kanalizacji deszczowej w miejscu skrzyżowań ul. Kurlandzkiej z Wiatraczną i Bobrzańską – mówi Grzegorz Bubula, wiceprezes zarządu spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.

Na ul. Krzywoustego w dalszym ciągu obowiązuje zmieniona w styczniu organizacja ruchu, tzn. na wysokości wiaduktu w obu kierunkach (do miasta i z miasta) przejechać można tylko północną jezdnią ulicy.

Wiadukt w ciągu ul. Kurlandzkiej od listopada jest wyłączony z użytkowania ze względów bezpieczeństwa, gdyż jego stan techniczny nie pozwalał na dalszą eksploatację. W jego miejsce powstaje nowy wiadukt czteroprzęsłowy z chodnikiem oraz ścieżką rowerową. Po obu stronach, czyli na skrzyżowaniach ul. Kurlandzkiej z Wiatraczną i Bobrzańską, wybudowane zostaną ronda.

W odróżnieniu od dotychczasowego, nowy wiadukt będzie posiadał odwodnienie. Wody opadowe, tak jak z nowych rond, będą odprowadzane do kolektorów deszczowych. Przebudowane zostanie oświetlenie, sieci elektroenergetyczne oraz fragment sieci gazowej, powstanie kanalizacja teletechniczna, a także wymieniony zostanie fragment sieci wodociągowej.

fot. PIM

Nowy wiadukt, dwa ronda i infrastruktura dla pieszych i rowerzystów mają być gotowe do końca 2021 roku. W ramach prac wykonawca nasadzi również ponad 9300 sztuk roślin, w tym drzewa, krzewy i byliny. Wzdłuż przebudowywanego odcinka ulicy Kurlandzkiej, od strony osiedla Orła Białego, posadzony zostanie szpaler lip oraz krzewy jaśminowca. Ponadto w rejonie inwestycji posadzonych zostanie około 170 drzew w ramach nasadzeń rekompensacyjnych.

Przypomnijmy jednak, że w tle mamy do czynienia z konfliktem: mieszkańcy woleliby, zamiast szpetnych ekranów akustycznych i rachitycznych nasadzeń kompensacyjnych, zachowania rosnących dotąd drzew.

anka

Zobacz galerię zdjęć:

fot. Poznańskie Inwestycje Miejskie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *