ul. Powstańcza – przed zmianą organizacji ruchu. fot. ZDM

Uruchomienie Strefy Płatnego Parkowania na terenie Wildy i Łazarza związane jest ze zmianami w organizacji ruchu, wprowadzanymi od kilku miesięcy na ulicach tych osiedli. Część z nich ma charakter czysto kosmetyczny i porządkujący (jak np. na ul. Kasprzaka), ale są też takie, które całkowicie zmieniają funkcjonowanie danej ulicy. W tym drugim przypadku wdrażanie nowej organizacji ruchu i parkowania czasem spotyka się z krytyką, szczególnie w sytuacji, gdy zmianie ulega utrwalane przez lata status quo. Niestety rzeczywistość, do której przyzwyczaili się mieszkańcy i kierowcy na Wildzie i Łazarzu nie zawsze była zgodna z prawem. Wprowadzanie nowej organizacji ruchu pozwala usunąć nieprawidłowości.

ul. Dąbrówki – słupki blokują wjazd na chodnik. fot. ZDM

Należy podkreślić, że zmiany w organizacji ruchu i sposobie parkowania, która zostały lub w najbliższym czasie zostaną wdrożone na obszarze wildeckiej i łazarskiej SPP, są zgodne z obowiązującymi przepisami i założeniami SPP. Każde z tych działań ma na celu poprawę bezpieczeństwa poprzez uspokojenie i ograniczenie natężenia ruchu, poprawę widoczności na przejściach dla pieszych i skrzyżowaniach oraz uwolnienie chodników od parkujących i jeżdżących po nich aut – zapewniają urzędnicy.

ul. Dąbrówki – słupki blokują wjazd na chodnik. fot. ZDM

Przykładem mogą być choćby słupki zamontowane na przejściach dla pieszych na skrzyżowaniu ul. Dąbrówki i Langiewicza. Pojawiły się one na chodnikach, między innymi dokładnie na środku „zebr”. Coś, co może zostać odebrane jako nieprzemyślanie ustawiona przeszkoda, w rzeczywistości ma zabezpieczyć pieszych przed autami wjeżdżającymi na chodnik.

ul. Dąbrówki – słupki blokują wjazd na chodnik. fot. ZDM

Podobną rolę pełnią niekiedy parkomaty. Widząc takie urządzenie ustawione w pobliżu skrzyżowania, w miejscu wykorzystywanym dotąd do parkowania, można być pewnym, że nie zabiera ono miejsca postojowego, ale ma uniemożliwić parkowanie zbyt blisko zbiegu ulic. Przepisy mówią wyraźnie, że nie można parkować w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowań i przejść dla pieszych. Parkomat może też zabezpieczać chodnik przed parkowaniem w sposób inny niż wynika to z oznakowania. Przykładem jest tu parkomat ustawiony przy ul. Wojskowej 23, po zachodniej stronie jezdni.

ul. Dąbrówki – słupki blokują wjazd na chodnik. fot. ZDM

Projekt organizacji ruchu docelowo przewiduje w tym miejscu parkowanie równoległe na jezdni zamiast dotychczasowego na chodniku. Parkomat, zainstalowany po środku dotychczasowego miejsca postojowego z pozoru „zabiera je”, a w praktyce, po wykonaniu oznakowania poziomego, zabezpieczać będzie chodnik przed parkowaniem na nim pojazdów.

ul. Dąbrówki – nielegalnie zaparkowany minivan. fot. ZDM

Wiele kontrowersji budzi również zmiana sposobu parkowania z ukośnego na równoległy, co siłą rzeczy prowadzi do zmniejszenia liczby miejsc postojowych. Z taką sytuacją mamy do czynienia w miejscach, gdzie konieczne jest zapewnienie pieszym chodnika o minimalnej szerokości zgodnej ze Standardami Dostępności Miasta Poznania, co nie byłoby możliwe przy parkowaniu skośnym. Przykłady takich ulic to choćby ul. Powstańcza na Wildzie, a także Biała i Małeckiego na Łazarzu.

ul. Wojskowa – w tym miejscu parkowanie będzie dozwolone wyłącznie na jezdni. fot. ZDM

Projekty organizacji ruchu przygotowane w związku z wdrożeniem SPP to obszerne opracowania, nad którymi prace trwały wiele miesięcy. Były weryfikowane i sprawdzane podczas wewnętrznych uzgodnień, na spotkaniach z mieszkańcami i w trakcie procedury zatwierdzania ich przez Miejskiego Inżyniera Ruchu. Może się zdarzyć, że w terenie pojawią się rozwiązania wymagające korekty. Jednak w zdecydowanej większości rozwiązania, które mieszkańcy Wildy i Łazarza mogą obserwować w swoim najbliższym otoczeniu nie wymagają poprawy, bo są zgodne z przepisami i z założeniami SPP, a rozwiązania pozornie absurdalne szybko zyskują sens, kiedy dokładniej się im przyjrzeć.

anka