piątek, 29 marca

W Krzyżownikach będzie las!

Fot. UMP

Zamiast pełnowymiarowego pola golfowego, pomysłu forsowanego od wielu lat, w poznańskich Krzyżownikach powstanie las. Aktualny plan zagospodarowania przestrzennego zostanie zmieniony. Rzecz w naszym mieście bez precedensu.

Walka społeczników z pobliskich osiedli, przede wszystkim Krzyżowniki – Smochowice o rezygnację z pola golfowego trwała wiele lat. Pomogło im to, że żaden inwestor nie zainteresował się budową pola.

Poprzednie władze miasta, z prezydentem Ryszardem Grobelnym na czele przez te lata tłumaczyły bez końca, niczym zdarta płyta, że pełnowymiarowe pole golfowe jest konieczne, bo przyciągnie biznesmenów, dla których golf jest ulubioną rozrywką.

Fot. UMP

Społecznicy ripostowali, że teren, leżący w zachodnim klinie zieleni powinien stanowić rezerwuar świeżego powietrza dla okolicznych osiedli, poprawiający jakość życia, i teren rekreacyjny. Bywały momenty, gdy nikt nie wierzył, że ekolodzy wygrają z biznesowym lobby. A jednak ich oczekiwania właśnie się spełniają.

Więcej drzew – lepsze życie

Chcemy zalesić duży obszar w granicach miasta. Na 23 ha terenu zamierzamy posadzić 184 tysiące drzew, a na pozostałej części działki uzupełnić istniejący już drzewostan, tworząc miejsce o wysokiej wartości przyrodniczej i ekologicznej – tłumaczy prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.

Fot. UMP

Mieszkańcy oczekują od nas działań poprawiających jakość powietrza i warunków środowiskowych w mieście. Potrzebują miejsc do rekreacji i wypoczynku w otoczeniu przyrody. Będę zabiegał o taki dobór gatunkowy drzew, by pozytywny wpływ tych nasadzeń na środowisko był jak najwyższy – dodaje.

Liczę, że radni miasta Poznania zgodzą się na zmianę planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. To inwestycja potrzebna nie tylko mieszkańcom osiedla Krzyżowniki-Smochowice, gdzie często występuje problem złej jakości powietrza. Korzystać z niego będą wszyscy poznaniacy i poznanianki – podkreśla prezydent.

Fot. UMP

Było o co walczyć: Działka ma powierzchnię 60 hektarów, z czego połowa terenu jest już porośnięta drzewami, jak: brzozy, klony, lipy, dęby, świerki, topole i buki . Liczbę drzew szacuje się na 64 tysiące, z tym, że teren jest zalesiony nierównomiernie, konieczne będą więc dosadzenia.

Gdyby powstało pole golfowe, te drzewa trzeba by wyciąć.

Drugie życie szkółki

Do zalesiania od nowa pozostaną 23 hektary. Miasto planuje posadzić tam aż 184 tysiące drzew. Pozostałe pięć hektarów przeznaczono na tereny rekreacyjne.

Bardzo się cieszę z takiej decyzji pana prezydenta. Zalesienie tego terenu i zaprzestanie starań o budowę pola golfowego jest w pełni uzasadnione – mówi Mieczysław Broński, dyrektor Zakładu Lasów Poznańskich. – Przez 14 lat żaden inwestor nie zainteresował się ideą stworzenia pola golfowego. Przez lata teren ulegał coraz większej degradacji.

Fot. UMP

– Powstanie lasu w tym miejscu jest dobrym pomysłem. Teren ten znajduje się w Północno-Zachodnim Klinie Zieleni, w otoczeniu kompleksów leśnych. Poza tym, skupisko drzew to naturalna tarcza, która chroni przed zanieczyszczeniami powietrza, wysokimi temperaturami i przeciwdziała skutkom zmian klimatu. Miejsce to będzie służyć wszystkim mieszkańcom – dodaje dyrektor ZLP.

Obecnie zarządcą działki przy ulicy Słupskiej jest Zakład Lasów Poznańskich. Do 2010 r. działała tam szkółka leśna Krzyżowniki, przy czym hodowla roślin zakończyła się jednak wcześniej, bo 2005 r.). W latach 2011 – 2015 obszar był administrowany przez Zarząd Zieleni Miejskiej.

Społecznikom pomogło też to, że w czasie bez mała 14 lat poszukiwanie potencjalnego inwestora w golfa, teren nie użytkowany stopniowo się degradował. Między innymi pojawiły się tam inwazyjne gatunki roślin i owadów. Zagraża to pobliskim lasom.

Trzeba też rozebrać, ewentualnie wyremontować kilka zdewastowanych budynków i ich pozostałości.

 

Fot. UMP

Teren na początek zostanie uprzątnięty, z czasem, obok nasadzeń, w części przeznaczonej na rekreację może pojawić się Powstać mogłaby tam np. lodziarnia, szkółka jeździecka, pole do minigolfa, czy centrum promocji zdrowia i rekreacji. Jeśli znajdą się chętni, by zainwestować w taką działalność.

Biznesmeni – miłośnicy golfa będą natomiast musieli jeździć do pobliskiego Tarnowa Podgórnego, gdzie powstanie pełnowymiarowe pole.

Powstają nowe parki

Jak podaje Urząd Miasta, „W ciągu ostatnich lat powstało wiele nowych parków, kolejne zostały odnowione, między innymi: na Osiedlu Czecha, Osiedlu Rusa, w Starym Korycie Warty, przy ulicy Heweliusza, parku imienia Karola Marcinkowskiego i parku Górczyńskiego czy skweru imienia Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. 

Każdego roku Zarząd Zieleni Miejskiej sadzi ponad 600 nowych drzew, w 2018 liczba nowych nasadzeń wyniosła aż 870, natomiast Zakład Lasów Poznańskich rocznie sadzi od 40 do 60 tysięcy sadzonek drzew leśnych. Roślinność pojawia się w Poznaniu także przy okazji inwestycji.

Przykładów jest wiele. Na ulicy Święty Marcin po remoncie powstała zielona aleja, którą tworzy 65 drzew (klonów pospolitych i lip holenderskich). Jest to ponad dwukrotnie więcej drzew niż rosło na tym obszarze przed rozpoczęciem robót. Podobnie będzie na ulicy Taczaka. W ramach prac, które zakończą się wiosną przyszłego roku zasadzonych zostanie 21 drzew (do tej pory było ich jedynie 10). Do tego dochodzą “poletka” z krzewami (9 po stronie południowej ulicy oraz pod każdym drzewem).

Darek Preiss

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *