Jacek Jaśkowiak podpisał zarządzenie o powołaniu Zespołu do spraw usprawnień komunikacyjnych. To kolejne i być może najważniejsze dotąd, posunięcie zmierzające do wzmocnienia pozycji transportu zbiorowego w Poznaniu w stosunku do indywidualnego.
Wkrótce przekonamy się czy to działanie pozorne, czy zdecydowana próba odwrócenia niekorzystnych trendów.
W zarządzeniu czytamy między innymi, że Zespół został powołany w celu „zapewnienia właściwych warunków funkcjonowania transportu publicznego w Poznaniu w sytuacji wzrastającego zatłoczenia miasta środkami transportu indywidualnego”. Zapis ten jednoznacznie wskazuje, o co prezydentowi chodzi, resztę można wyczytać dalej:
„Do zadań Zespołu należy między innymi: 1) diagnozowanie sytuacji tamowania ruchu środków transportu zbiorowego i ich likwidacja lub znaczące ograniczenie; 2) proponowanie i opiniowanie projektów, inicjatyw, inwestycji i innych działań zmierzających do ułatwienia ruchu pojazdów transportu zbiorowego; 3) rekomendowanie zmian w organizacji ruchu oraz infrastrukturze drogowej zmierzających do poprawy płynności oraz przyspieszenia pojazdów publicznego transportu zbiorowego; 4) działanie na rzecz docelowego wdrożenia całkowitej separacji ruchu tramwajowego od wzdłużnego ruchu samochodów oraz wprowadzenia buspasów wszędzie tam, gdzie występują zatory samochodowe”.
Konsekwentnie wprowadzenie w życie tych zaleceń musi poprawić funkcjonowanie transportu zbiorowego, a w warunkach deficytu miejsca na ulicach –nastąpi to kosztem transportu indywidualnego, którego użytkownicy w zdecydowany sposób wpływali dotąd na warunki podróżowania po mieście.
Działania są rozpisane w czasie, którego ram zarządzenie nie określa, ale po raz pierwszy chodzi o wypracowanie zasad dotyczących całego miasta, a nie, jak dotąd, działania punktowe nazywane zwyczajowo „gaszeniem pożarów”.
Do zespołu powołani zostali reprezentanci miejskich instytucji zarządzających ulicami i transportem:
10 osobowym Zespołem pokieruje przewodniczący delegowany przez Zarząd Transportu Miejskiego i jego dwóch zastępców. Jeden z nich reprezentuje ZTM, a drugi – Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne.
Sekretarzem Zespołu został również pracownik ZTM-u. Trzech członków jego reprezentuje Zarząd Dróg Miejskich, jeden MPK a dwóch kolejnych biuro Miejskiego Inżyniera Ruchu.
Nadzór nad pracą Zespołu prezydent powierzył dyrektorowi ZTM-u, który będzie też przedstawiał wypracowane przez Zespół rekomendacje wiceprezydentowi miasta właściwemu ze względu sprawy, którymi ten się zajmuje.
Dokumenty wypracowane przez Zespół będzie sporządzał i przechowywał również ZTM. Można z tego wywnioskować, że wiodącą instytucją w Zespole będzie Zarząd Transportu Miejskiego.
Warto zauważyć, że w składzie Zespołu, inaczej niż w Komisji Bezpieczeństwa Ruchu działającej przy ZDM, nie znaleźli się reprezentanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji, znanego między innymi z negatywnej opinii na temat przejścia przez jezdnię przy dworcu PKP. Przejście okazało się wielkim sukcesem – nie tylko, wbrew opinii policji, nie zwiększyło zagrożenia dla pieszych ale bardzo ułatwiło i skróciło drogę na dworzec.
Darek Preiss