piątek, 19 kwietnia

Taka kopia, że oryginał

fot. Darek Preiss

Ten egzemplarz Enigmy został od podstaw zbudowany przez polskich inżynierów pod kierunkiem kryptologów, którzy złamali szyfr Enigmy. Różni się szczegółami budowy od niemieckiego pierwowzoru, ale działa identycznie. Zbudowali go ludzie, którzy nigdy przedtem nie widzieli schematu oryginalnej maszyny.

Taki eksponat, prawdopodobnie jedyny zachowany do naszych czasów, można od wczoraj oglądać w poznańskim Centrum Szyfrów Enigma.

Replika prezentowana w Poznaniu to jedna z kilkudziesięciu, w większości powstałych w Polsce. Bywały łączone w zespoły zwane bombami kryptologicznymi, dla przyspieszenia odcyfrowywania niemieckich depesz. Większość zniszczono podczas ewakuacji po wybuchu wojny, kilka przekazano sojusznikom tuż przed rozpoczęciem walk.

Ten konkretny egzemplarz został zbudowany już na obczyźnie, gdy kryptolodzy pracowali w nieokupowanej strefie Francji, w latach 1940 – 1942. Powstał w oparciu o projekt inżynierów Antoniego Pallutha i Edwarda Fokczyńskiego z warszawskiej, przedwojennej firmy AVA, związanej z Biurem Szyfrów. Elementy, wyprodukowane w podparyskiej firmie zostały złożone w całość przez specjalistów z Biura Szyfrów.

Maszyna w szczegółach różni się od niemieckiego pierwowzoru, na przykład okablowanie łącznicy mieści się w tylnej części, a nie z przodu, nieco inny jest też układ klawiatury.

fot. Darek Preiss

Zasada działania jest jednak dokładnie taka sama jak w pierwowzorze. Na tym właśnie polegała wielkość polskich inżynierów i kryptologów. Potrafili zbudować maszynę nie znając jej konstrukcji, nie posiadając oryginalnego egzemplarza – mówi Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.

Prezentowana w Poznaniu maszyna służyła do bieżącego łamania niemieckich szyfrów, we współpracy z takimi wynalazkami kryptologów jak płachty Zygalskiego czy cyklometr.

Po wkroczeniu hitlerowców do strefy nieokupowanej maszynę ukryto, a po wojnie przewieziono do Londynu, gdzie odnalazła się w zbiorach Instytutu Józefa Piłsudskiego.

W 2020 roku zachowany egzemplarz, przy wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, stał się własnością Muzeum Historii Polski. Dzisiaj można go oglądać w Centrum Szyfrów Enigma.

fot. Darek Preiss

Inicjatywa powstania Centrum Szyfrów Enigma spotkała się z bardzo pozytywnymi reakcjami mieszkańców i turystów. W ciągu tych kilku miesięcy miejsce to odwiedziło blisko 10 tys. ludzi – mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. – Centrum ma nie tylko upamiętniać dokonania poznańskich kryptologów – Różyckiego, Zygalskiego i Rejewskiego – ale być także zachętą dla dzieci i młodzieży do zgłębiania tajników matematyki.

W Poznaniu Enigma polskiej konstrukcji prezentowana jest jako depozyt, w ramach wystawy rotacyjnej, zgodnie z polityką placówki. Jej poprzedniczką była cywilna wersja niemieckiej Enigmy z Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Co będzie następnym eksponatem? Nie wiadomo…

darp

Zobacz więcej zdjęć:

fot. Darek Preiss

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *