środa, 24 kwietnia

Susły i puszczyki na wolność

fot. ZOO Poznań

33 susły moręgowane wyjechały z poznańskiego zoo, by żyć na wolności. Naukowcy z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody “Salamandra” wypuścili je w Kamieniu Śląskim w województwie opolskim. Na wolność trafi też puszczyk uralski, który wykluł się w poznańskim ogrodzie.

Swoją przygodę na wolności rozpoczęło 18 samic i 15 samców susła moręgowanego, które wcześniej hodowane były w poznańskim zoo. Zanim tak się stało, naukowcy musieli najpierw je bezpiecznie odłowić, a następnie przebadać, odrobaczyć i zachipować. Do wypuszczenia wybrano tylko dorosłe i dobrze odżywione zwierzęta.

fot. ZOO Poznań

Sama procedura odbyła się również pod kontrolą specjalistów. Susłów nie można było wypuścić do środowiska bez żadnego zabezpieczenia. Dlatego swój pierwszy dzień na wolności każde zwierzę rozpoczęło w specjalnie do tego przygotowanej, osiatkowanej budce bez dna. Dzięki temu gryzonie były zabezpieczone przed atakiem drapieżnych ptaków, ale równocześnie mogły już kopać norki w ziemi. Dopiero gdy naukowcy mieli pewność, że susły wykopały już dla siebie schronienia, budki usunięto.

fot. ZOO Poznań

W poznańskim zoo przebywa jeszcze kilkadziesiąt susłów, które nadal będą rozmnażane, by za rok wypuścić kolejną partię tych zwierząt.

Choć może brzmieć to nieprawdopodobnie, susły, które zostały w naszym zoo, szykują się już do zimy – mówi Małgorzata Chodyła, rzeczniczka ogrodu zoologicznego w Poznaniu. – To zwierzęta, które są bardzo krótko aktywne w sezonie. Budzą się z zimowego snu późną wiosną i wcześnie zasypiają. Nic dziwnego, że w sierpniu zbierają już intensywnie zapasy, by przetrwać zimę. W przyszłym roku na wolność trafią kolejne zwierzęta. To przecież jedno z najważniejszych zadań zoo: dbać o populację rodzimych gatunków. 

fot. ZOO Poznań

Niedługo na wolność trafi również puszczyk uralski, który wykluł się w poznańskim zoo. Młode tych ptaków, które wyklują się w stolicy Wielkopolski, po okresie odchowania piskląt przez rodziców wyjeżdżają do Austrii.

-Tam najpierw zostają umieszczone w wolierze adaptacyjnej, by odpocząć po podróży i oswoić się z otoczeniem – wyjaśnia Małgorzata Chodyła. – Następnie, kiedy osiągną wiek 100 dni, zostaną zaobrączkowane, oznaczone mikroczipem z nadajnikiem, by naukowcy mogli śledzić ich losy, gdy puszczyki zostaną wypuszczone na wolność. Projekt prowadzi Austriackie Centrum Ornitologiczne przy Uniwersytecie Weterynaryjnym w Wiedniu. Poznański Ogród Zoologiczny bierze udział w programie od 2013 roku, a opiekunem projektu jest dr Richard Zink.

Program “Suseł” – szansa dla gryzoni

Program “Suseł” to jeden z trzech przykładów skutecznej reintrodukcji – czyli wprowadzania na powrót w środowisko naturalne – gatunku ssaka w Polsce. Jego efektem jest przywrócenie w Polsce susła moręgowanego, który pod koniec XX wieku był już w naszym kraju wymarły.

Obecnie kolonie tych zwierząt znów żyją w Polsce na wolności. Można się o tym przekonać, obserwując je z wybudowanych specjalnie w tym celu, wież obserwacyjnych. Stoją one w dwóch lokalizacjach: na stanowisku susła w Kamieniu Śląskim w woj. opolskim i w Głębowicach – w woj. dolnośląskim. Oba te miejsca są wcześniej odpowiednio przygotowane, a mieszkańcy okolic uprzedzeni, że pojawią się susły.

fot. ZOO Poznań

Program jest wciąż kontynuowany i rozwijany – ma doprowadzić do odbudowy samoodtwarzającej się populacji susła moręgowanego w granicach jego dawnego zasięgu, czyli w województwach śląskim, opolskim, dolnośląskim i częściowo w lubuskim.

Susły moręgowane to nieduże zwierzęta. Ich masa ciała nie przekracza zwykle 350 gramów, a długość tułowia – ok. 23cm, przy czym samce są większe od samic. Jak u większości ziemnych wiewiórek ich ogon jest stosunkowo krótki. Na grzbiecie nie mają wyraźnych plam, co odróżnia je od susła perełkowanego.  Charakterystyczne są też duże, ciemne oczy umiejscowione wysoko na głowie i małe, prawie niewidoczne spod sierści, zaokrąglone uszka.

Zwierzęta te najczęściej zjadają zielone części roślin, nasiona, kwiaty, a także podziemne pędy.  Uzupełnienie ich diety stanowią owady, a także – sporadycznie jaja – i pisklęta ptaków. Każdy suseł ma własną norę, składającą się z systemu podziemnych korytarzy sięgających długością do 2-2,5m.

Susły moręgowane to wymagające gryzonie, które do życia potrzebują otwartych, koszonych lub zgryzanych przez zwierzęta muraw. Główną przyczyną wymarcia tego gatunku na terenie Polski było drastyczne ograniczenie liczby odpowiednich dla nich siedlisk. Przyczyniła się do tego z jednej strony intensyfikacja rolnictwa – czyli zanikanie pastwisk i ugorów na rzecz intensywnie uprawianych pól, a z drugiej tworzenie nieużytków, na których wyrosły krzewy i drzewa. W obu przypadkach środowiska susłów zostały zniszczone. Dodatkowym czynnikiem, który zapewne przypieczętował los susłów w Polsce, były celowe akcje eksterminacji tych gryzoni.

Szacuje się, że susły moręgowane wyginęły w Polsce na początku lat 70. Ostatnie potwierdzone informacje o obserwacjach tych gryzoni pochodzą z roku 1973. Obecnie zwierzęta te są objęte ścisłą ochroną gatunkową.

anka

Zobacz galerię zdjęć:

fot. ZOO w Poznaniu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *