120 mieszkań komunalnych na Strzeszynie oficjalnie oddano w ręce poznaniaków. Większość z nich odebrała już klucze, trwają ostatnie przeprowadzki. Jak się mieszka na nowym osiedlu? Jego lokatorzy, których odwiedził w środę Jacek Jaśkowiak, prezydent miasta, nie mają wątpliwości – jest bardzo dobrze.
Pani Barbara przez całe życie pracowała w przedszkolu i razem z mężem, panem Zbigniewem, mieszkała na Strzeszynie. Do nowego lokalu przy ulicy Lirycznej wprowadziła się kilka dni temu.
– Nie zdążyłam jeszcze się porządnie urządzić, dopiero jutro przyjadą nasze meble, a w piątek – wyposażenie łazienki – mówi poznanianka. – Ale już mi się tu podoba. Bardzo się cieszę, że te bloki zbudowano właśnie w tej okolicy. Znam tu ludzi, na ulicach mijam moich dawnych wychowanków, którzy dziś już sami mają dzieci, cały czas czuję się jak u siebie. Tylko warunki są bardziej komfortowe.
Przy ul. Lirycznej powstało 8 dwupiętrowych budynków, w których mieści się 120 mieszkań. Zaprojektowano je tak, by stworzyć mieszkańcom przyjazną i kameralną przestrzeń. Oprócz budynków stworzono też nowy układ ulic wewnętrznych, miejsca postojowe oraz plac zabaw dla najmłodszych lokatorów.
– Czuję się tu bardzo bezpiecznie – ocenia osiedle pani Jadwiga. – Jest cicho, spokojnie, nie ma hałasów. Część sąsiadów już zagospodarowała swoje mieszkania i widać już, że mieszkają tu ludzie w różnym wieku. Dużo jest młodych, co mnie cieszy. Nawet z dojazdem nie jest źle: niedaleko jest przystanek, stają tam autobusy linii 160 i 164.
– Będziemy pracować nad tym, by dojazd do centrum miasta był jeszcze lepszy – zapewnił Jacek Jaśkowiak. – Życzę pani, żeby cały czas dobrze się tu mieszkało.
Na nowym osiedlu najwięcej jest lokali 2-pokojowych – aż 72. Poza tym do dyspozycji poznaniaków jest 32 kawalerek oraz 16 mieszkań 3-pokojowych. Największe “M” ma 65,7 m2, najmniejsze – 31 m2. Aż 24 lokale przystosowane zostały do potrzeb osób niepełnosprawnych.
– Jest balkon i to mi się bardzo podoba – podkreśla pani Ewa. – Wcześniej mieszkałam w centrum miasta, znałam tam sąsiadów, sprzedawców na lokalnym ryneczku. Będzie mi tego brakowało. Ale teraz mam lepsze warunki, dużo zieleni i tras rowerowych w pobliżu – coś za coś.
Koszt nowego osiedla to prawie 19,5 milionów złotych.
Do końca roku zakończy się kolejna inwestycja mieszkaniowa w Poznaniu. Jesienią do nowo budowanych lokali socjalnych na Darzyborze wprowadzi się 50 poznańskich rodzin o niskich dochodach. W 6 parterowych budynkach zaprojektowano 50 lokali o powierzchni od 27 do 49 m2. Rozbudowa osiedla socjalnego przy ul. Darzyborskiej jest częścią dużego projektu budowy komunalnych bloków w tej części miasta.
Łącznie w Poznaniu przybędzie w najbliższych latach ok. 5,3 tys. mieszkań (licząc oddane, rozpoczęte oraz zaplanowane), co w znaczny sposób przyczyni się do zaspokojenia potrzeb lokalowych poznaniaków.
Jeszcze w tym roku ruszy pierwszy etap budowy osiedla przy ul. Opolskiej (prawie 300 mieszkań) oraz budowa na Piątkowie (55 mieszkań). ZKZL dysponuje już także pozwoleniem na budowę nowych domów komunalnych na Darzyborze (ponad 250 mieszkań).
Na Strzeszynie, w kwartale ulic: Żołnierzy Wyklętych, Koszalińskiej, Literackiej i Moniki Cegłowskiej, powstaje osiedle budowane przez Poznańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego (PTBS). Planowanych jest tam 1100 mieszkań. W marcu tego roku oddano do użytku 71 lokali w klasycznym systemie TBS, a jesienią tego roku będzie można zamieszkać w kolejnych 288 lokalach w ramach programu “Najem z dojściem do własności”.
Po zakończeniu inwestycji na Strzeszynie PTBS planuje wybudować prawie 2000 mieszkań na Naramowicach.
Planowane są także kolejne inwestycje mieszkaniowe – pod uwagę branych jest kilka lokalizacji, m.in. działka przy ul. Żelaznej oraz teren w okolicy tzw. Bramy Zachodniej na Woli. Budowa bloków również w tych lokalizacjach pozwoli na zaoferowanie poznaniakom łącznie aż 7000 mieszkań w najbliższych latach.
Zobacz galerię zdjęć:
Fot. Urząd Miasta Poznania
oprac. anka