piątek, 29 marca

Strajk klimatyczny wraca

fot. Darek Preiss

Pandemia na długo przyćmiła nadciągającą katastrofę klimatyczna. Zniknęły demonstracje i protesty przeciwko bierności władz wszystkich szczebli. Wojna jasnej i ciemnej strony mocy trwała wyłącznie w Internecie.

fot. Darek Preiss

W piątek 24 września młodzież polska znów wyszła na ulicę polskich miast. W wielu miastach, na wezwanie Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, inspirowanego samotnym protestem Grety Tunberg przed szwedzkim parlamentem w 2018r., tego urwało się z zajęć szkolnych i demonstrowało tysiące uczniów wspieranych przez dorosłych mieszkańców miast.

fot. Darek Preiss

W Poznaniu protestujący spotkali się na pl. Mickiewicza. Młodzież emocjonalnie wypowiadała się do mikrofonu, byli piosenki i skandowanie. Zaproszony działacz ruchów miejskich z Warszawy Janek Śpiewak wskazywał, że warszawiacy i poznaniacy mają te same problemy z władzami miasta: betonoza, wycinki drzew, uleganie deweloperom kosztem przestrzeni publicznej. Zachęcał, aby nie być spokojnymi tylko radykalnymi, aktywnie i zdecydowanie występować wobec władz miasta.

fot. Darek Preiss

Z pl. Mickiewicza pochód kilkuset młodych poznaniaków przez ul. Ratajczak i Półwiejska przemieścił się na Stary Rynek, gdzie przed frontonem ratusza kontynuowano wystąpienia i wspólne śpiewanie.

Oczywiście nikt z radnych miejskich, lokalnych polityków  nie solidaryzował się z Młodzieżowym Strajkiem Klimatycznym. Władza wciąż ignoruje największe zagrożenie przed jakim staje ludzkość.
wr

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *