Komisja Dialogu Obywatelskiego przy Wydziale Kształtowania i Ochrony Środowiska UM w Poznaniu ogłosiła swoje stanowisko w sprawie zagospodarowania Stadionu Szyca. Komisja jest przeciwna budowie w tej unikalnej enklawie zieleni nowego budynku filharmonii, żąda pozostawienia tego miejsca jako naturalnego parku.
Zdaniem organizacji społecznych i pozarządowych skupionych w komisji, filharmonia powinna powstać gdzie indziej, a nie kosztem zieleni w tak zwanym południowym klinie. Komisja powołuje się na wynik konsultacji w formie sondażu deliberatywnego z 2012 roku. Stadion Szyca powinien pozostać terenem zielonym, a jego ewentualne zniszczenie byłoby „dramatycznie złym pomysłem” zwłaszcza w kontekście katastrofy klimatycznej i potęgowania się smogu w mieście. Przyrodnicy zwracają uwagę, że enklawa zieleni w centrum pełni rolę profilaktyki zdrowotnej mieszkańców.
Jednoznaczne wyniki sondażu
W uzasadnieniu stanowiska czytamy, że sondaż z 2012 roku, przeprowadzony z użyciem narzędzi badań społecznych na 250 mieszkańcach Wildy i 550 mieszkańcach całego miasta wykazał jednoznacznie, że uczestnicy sondażu chcą w tym miejscu parku (81% głosów mieszkańców Wildy i 76% mieszkańców Poznania). Badanie przeprowadzono w momencie, gdy aktualne były plany budowy na terenie stadionu osiedla deweloperskiego. Koniec końców, miasto wykupiło teren stadionu z rąk dewelopera za 10 milionów złotych.
W sierpniu tego roku na stadionie odbyła się wizja terenowa z udziałem przyrodników i społeczników, której celem było zinwentaryzowanie walorów przyrodniczych terenu. W trakcie wizji zabrakło reprezentantów władz miasta, pojawili się przedstawiciele Wydziału Urbanistyki i Architektury oraz Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Tylko park naturalny
Nie budzi wątpliwości, że park w tym miejscu jest zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który zakłada zabudowę maksimum 30% działki (co nie znaczy, że nie może być mniej) oraz minimalną powierzchnię biologicznie czynną 40 %.
Na terenie stadionu zaobserwowano między innymi 25 gatunków ptaków występujących wśród drzew i cztery gatunki nietoperzy. Podobnie liczne owady, w tym rozmnażające się w resztkach betonowych konstrukcji stadionu. Płyta stadionu to spontanicznie powstała łąka miejska.
Zdaniem sygnatariuszy stanowiska, stadion powinien pozostać, zgodnie z wolą mieszkańców, naturalnym parkiem i ostoją przyrody. Są zwolennikami powstania tam ścieżek spacerowych, za to przeciwnikami takich zachowań jak grillowanie, bieganie czy wypuszczanie psów.
Ludzka ingerencja powinna się ograniczyć do uprzątnięcia śmieci. Zaletą tego rozwiązania jest też nikły koszt.
W stanowisku stwierdzono, że wyniki sondażu deliberatywnego muszą być przez miasto honorowane, a wszelkie ewentualne działania poprzedzone konkursem urbanistyczno – architektonicznym.
Obok Komisji Dialogu Obywatelskiego pod stanowiskiem podpisali się:
Klub Przyrodników Koło Poznańskie, Prawo do Miasta, Koalicja Zazieleń Poznań (w składzie: Stowarzyszenie Centrum Promocji Ekorozwoju, Klub Przyrodników Koło Poznańskie, Stowarzyszenie Urbanator, Stowarzyszenie Zielony Grunwald, Stowarzyszenie Kolektyw Kąpielisko, Zielona Starołęka, Inicjatywa Lokalna Stawy Umultowskie, Kolektyw Rozbrat i osoby fizyczne), Stowarzyszenie Krzyżanka, Zielona Starołeka, Społeczna Inicjatywa Lokalna Stawy Umultowskie, Fundacja Strefa Zieleni i Driada.
darp
Stadion Szyca – zobacz galerię zdjęć z wizji terenowej:
Fot. Tomasz Knioła, Robert Kalak