Głośne słuchanie piosenki “Twój ból jest lepszy niż mój” ale i innych protest – songów zdominowało wczoraj w centrum Poznania, a konkretnie na Placu Wolności, wyrastającym na miejsce oporu przeciw obecnym rządom.
Protest dźwiękowy nie wybrzmiał może tak głośno, jak można by oczekiwać, ale wymowa demonstracji – nie demonstracji (spontaniczny spacer w odległości 2 metry jeden od drugiego) była jednoznaczna.
Początkowo miała być to inicjatywa społeczna, jednakże wobec gróźb policji, pałeczkę przejęli politycy. Dobrze, bo inaczej wydarzenie nie mogłoby się odbyć i szkoda, bo oznacza to, że bez obecności osób z immunitetem parlamentarnym spacer być może zostałby spacyfikowany przez policję, a jego internetowi organizatorzy – niemalże z pewnością – pociągnięci do odpowiedzialności. Nawet według nie istniejących przepisów.
Darek Preiss
Zobacz fotoreportaż:
Fot. Darek Preiss