piątek, 29 marca

Protest tym razem stacjonarny, aktywiści przyczajeni ale nie zastraszeni

Tańce na Placu Wolności. Kadr z filmu Grupy Stonewall

Wczorajsza demonstracja przeciwko zakazowi aborcji miała, inaczej, niż dotąd, charakter stacjonarny. Protestujący wypełnili szczelnie, jak zwykle, Plac Wolności, nie było natomiast pochodu. Nie przestraszyli się jednak gróźb rządowych łapsów.

Na pierwszy rzut oka można by uznać, że protesty w Poznaniu wygasają. Myślę, że nic bardziej mylnego – aktywistki i aktywiści szykowali się po prostu na dzisiejszą wielką demonstrację w Warszawie – ma przybrać formę marszu gwiaździstego złożonego z trzech pochodów. Wielu uczestników wcześniejszych protestów zadeklarowało, że do Warszawy się wybiera. Tym bardziej powinno to dać władzy do myślenia, o ile myśleć jeszcze potrafi: mimo mobilizacji na Warszawę, Plac Wolności szczelnie się wypełnił.

Zmienia się nieco formuła protestu – hasła i transparenty pozostają te same, dochodzi do nich jednak muzyka i tańce, prawdopodobnie jeszcze bardziej szokujące dla nacjo – katolickiej prawicy, bo kompletnie niezrozumiałe.

Protestuje nie tylko Poznań. W naszym regionie też między innymi Kościan, Suchy Las czy Września, a także wiele innych.

Aktywiści są mocno zdesperowani – wychodzą z domów i jadą do stolicy, choć obawiają się zarówno pandemii, jak i reakcji władzy. W końcu rozkaz prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, by podlegli mu utrwalacze władzy PiS –owej traktowali organizatorów protestu jak przestępców, którzy stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób, za co grozi do 8 lat więzienia, to nie przelewki. Ziobro dorzuca do tego kolejny zarzut – współsprawstwa dla wszystkich uczestników zgromadzeń.

Sytuacji nie uspokajają również nawoływania prezesa Kaczyńskiego do organizacji prawicowych bojówek, ani choćby to, że prokuratora uznała łapsa z ABW, który złośliwie, według świadków, wjechał w demonstrujący tłum, raniąc dwie osoby, winnym jedynie… wykroczenia drogowego.

Niestety, w czwartek nie było do końca spokojnie. Zamaskowani bandyci, ośmieleni najwyraźniej zaproszeniem Kaczyńskiego, pobili na Ogrodowej dwie dziewczyny.

Co będzie się dzisiaj działo w Poznaniu? Zobaczymy.

darp

[poll id=”41″]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *