wtorek, 16 kwietnia

Pożegnaliśmy Michała

Fot. D. Preiss

Takich tłumów junikowski cmentarz dawno nie widział. Okazało się, ilu znajomych i przyjaciół miał Michał Rajewski. Trudno było ich zliczyć. Wydać by się mogło, że chowają co najmniej prezydenta.

Ceremonii przygrywał nie magnetofon, ale prawdziwy zespół muzyczny, zmarłego żegnał też trębacz. Trudno się dziwić, zważywszy, że Michał Rajewski kochał muzykę, sam też często grywał na fortepianie. Kolejną jego pasją był sport, zwłaszcza kolarstwo.  Inżynier urządzający zawodowo ogrody i społecznik okazał się być prawdziwym człowiekiem renesansu. Szczególnie kochał Osiedle “Abisynia”. Był nie tylko organizatorem działań społecznych, ale taż znawcą osiedla. Żaden kąt tego kawałka Poznania nie miał dla niego tajemnic.

Gdy kondukt dotarł na miejsce, wieńce szczelnie pokryły grób. Obok, rzecz jasna, rodziny i przyjaciół były wieńce od wielu różnych organizacji, choćby Rady Osiedla Grunwald – Południe. No, i oczywiście Stowarzyszenia Mieszkańców “Abisynia”. Sporo wieńców ufundowały osoby prywatne, znające i ceniące zmarłego.

Michał Rajewski zostawił po sobie trudne wyzwania. Okazuje się, że osiedle, na którym wydawało się, że nie ma już nic do zrobienia, ma wiele różnych potrzeb. Wielu żałobników żegnających prezesa Stowarzyszenia Abisynia już w czasie pogrzebu zastanawiało się, kto pociągnie dalej jego dzieło.

Oto fragment jednego z przemówień wygłoszonych na pogrzebie, dobrze oddający charakter zmarłego. Jest to swoista kropka nad i, i odnosi się bezpośrednio do tego, co po sobie zostawił: “Michał kochał przyrodę, a urządzanie ogrodów było jego profesją. Jako dobry ogrodnik wiedział, że drzew nie sadzi się z myślą o sobie. Drzewa sadzi się z myślą o dzieciach i wnukach. Z myślą o następnych pokoleniach. Michale, możesz być pewny że to, co zasiałeś na Abisynii będzie przez nas pielęgnowane. I że korzenie oraz gałęzie tego pięknego drzewa będą się rozrastać. Zostawiłeś po sobie wielkie dzieło, w którym będziesz zawsze dla nas obecny

Zobacz więcej zdjęć:

Fot. D. Preiss

darp

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *