Rzadko który kierowca, mijający niepozorny mostek w pobliżu Perzyn, nieopodal Zbąszynia, wie, że w tym miejscu przebiegała kiedyś granica pomiędzy pozycjami powstańców wielkopolskich, a niemieckimi. Z czasem, usankcjonowana przez rozejm w Trewirze, a następnie przez Traktat Wersalski, stała się na 20 lat polsko – niemiecką granicą państwową. Właśnie tego mostku w styczniu i lutym 1919 roku bronili powstańcy – w tym ochotnicy ze wsi Perzyny.
Przez ten mostek Polacy w służbie niemieckiej armii przechodzili na polską stronę – nierzadko z cekaemami, które bardzo przydały się podczas późniejszych walk. Ich bilans mówi wszystko – straty po polskiej stronie wyniosły 10 powstańców. Niemcy nieudany szturm na polskie pozycje przypłacili setką zabitych.
Ci często anonimowi bohaterowie stawiający czoła niemieckiej machinie wojennej doczekali się wreszcie upamiętnienia. W miniony czwartek w Perzynach lokalni społecznicy odsłonili pomnik, na którym widnieją nazwiska ochotników, którzy poszli na bój z wielokrotnie silniejszym przeciwnikiem i utrzymali swoje pozycje, aż do zwycięskiego końca walk.
Pamięć o nich w okolicy jest wciąż żywa – można było to zobaczyć, gdy podczas uroczystości odsłonięcia pomnika delegacje – między innymi samorządowców, pracowników oświaty, strażaków i policjantów, składały kwiaty pod monumentem.
Gospodarzem uroczystości był fundator pomnika – syn powstańca wielkopolskiego Maksymilian Michalczak. Trzeba też wymienić instytucje, które wsparły przedsięwzięcie – Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego w Zbąszyniu i Zbąszyńskie Centrum Kultury. Stolicę Wielkopolski reprezentował Marcin Wiśniewski – kustosz i kierownik Muzeum Powstania Wielkopolskiego.
Oprawę uroczystości, obok sztandarów Ochotniczej Straży Pożarnej, stanowiła honorowa warta Wojska Polskiego w mundurach z lat dwudziestych minionego wieku i żołnierzy w mundurach powstańczych.
Uroczystość zakończyła się mszą świętą w zbąszyńskiej kolegiacie i koncertem w filharmonii.
Warto, by każdy, kto zaduma się nad właśnie odsłoniętym pomnikiem, nadłożył kilka kilometrów i odwiedził jeszcze jedno miejsce – pomnik Powstańców Wielkopolskich na cmentarzu w pobliskiej Nowej Wsi Zbąskiej.
darp
Zobacz galerię zdjęć
