Od soboty na deski Teatru Muzycznego w Poznaniu wchodzi musical „Piękna i Bestia” na licencji Disneya, w reżyserii Jerzego Jana Połońskiego. Realizatorzy zapraszają do świata pięknie ilustrowanej, przestrzennej książki dla dzieci, w którym spotykamy bohaterów znanej baśni.
Zainteresowanie widzów od chwili ogłoszenia tytułu przerosło najśmielsze oczekiwania teatru – wszystkie bilety do końca sezonu wyprzedały się już w grudniu.
Musical, który powstał na podstawie libretta Lindy Woolverton, oparty jest na znanej baśni o młodym księciu, którego czarodziejka uwięziła w ciele bestii. Tylko odwzajemniona miłość może zdjąć zły urok, który padł także na wszystkich mieszkańców zamku. Czas jednak ucieka – jeśli nikt nie pokocha Bestii, zanim opadnie ostatni płatek z ofiarowanej przez kobietę róży, wszyscy pozostaną zaklęci na zawsze.
– Pracuję już po raz piąty w Teatrze Muzycznym w Poznaniu i nie ukrywam, że jest to moje ukochane miejsce, jeśli chodzi o pracę z aktorami – opowiada reżyser Jerzy Jan Połoński. – Kolejny raz w tej małej przestrzeni, na tej małej scenie, udaje się stworzyć magię, a to za sprawą między innymi scenografii, kostiumów i oczywiście tytanicznej pracy aktorów. Wszyscy wkładają w nią serce, pot, a także ogrom talentu i wdzięku. A widzom zostawiamy śmiech i wzruszenie. Mimo że to jest historia, którą wszyscy znają, to za każdym razem odkrywa się w niej coś nowego.
Rolę Belli wykreują na scenie Teatru Muzycznego w Poznaniu Urszula Laudańska („Miss Saigon” w Teatrze Muzycznym w Łodzi, „Irena” w Teatrze Muzyczny w Poznaniu) i Joanna Rybka-Sołtysiak (m.in. „Kombinat” i „Footloose” w Teatrze Muzycznym w Poznaniu). W Bestię wcielą się natomiast Rafał Szatan („Hair”, „High School Musical” w Gliwickim Teatrze Muzycznym), Patryk Bartoszewicz („Mury Jerycha”, „Skrzypek na dachu” w Teatrze Muzycznym w Gdyni) i Karol Drozd („Rock of Ages” w Teatrze Syrena w Warszawie, „Footloose” w Teatrze Muzyczny w Poznaniu), który jest również choreografem spektaklu.
Oprócz głównych bohaterów w spektaklu pojawią się genialny ojciec Belli Maurycy (Przemysław Łukaszewicz, Wiesław Paprzycki), zakochany w sobie Gaston (Paweł Kubat, Jakub Rajman) i nieodstępujący go na krok Lefou (Patryk Kośnicki, Bartosz Sołtysiak). W zaczarowanym zamku widzowie spotkają troskliwą Panią Imbryk (Dagmara Rybak, Anna Lasota) i jej synka Bryczka (Iga Klein), kokieteryjną Babette (Oksana Hamerska, Katarzyna Tapek) i pałającego do niej miłością Płomyka (Wojciech Daniel, Maciej Zaruski), majestatyczną Madame de Garderobe (Agnieszka Wawrzyniak, Anita Urban-Wieczorek) oraz gospodarza domu – ostrożnego Trybika (Maciej Ogórkiewicz, Jarosław Patycki).
Ogromną siłą „Pięknej i Bestii” jest przepiękna, oscarowa muzyka Alana Menkena i znane na całym świecie piosenki Howarda Ashmana i Tima Rice’a. Kierownikiem muzycznym poznańskiej produkcji jest dyrygent, kompozytor i aranżer Tomasz Szymuś, który ma na swoim koncie oprawy muzyczne wielu prestiżowych festiwali i imprez (np. Sopot Festiwal czy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu), a także programów telewizyjnych („Taniec z Gwiazdami”, „X-Factor”).
– Zaczynamy ostatni tydzień prób: w pełnych kostiumach, świetle, brzmieniu orkiestry i emocjach – opowiada kierownik muzyczny Tomasz Szymuś. – Przy każdej produkcji musicalowej na scenie próbują różne obsady aktorów-wokalistów, wokalistów-aktorów. Mimo że piosenki z „Pięknej i Bestii” są znane, warto posłuchać różnych interpretacji, bo każdy wykonawca dodaje coś ciekawego od siebie. Usłyszymy to w najbliższą sobotę w Teatrze Muzycznym w Poznaniu.
Filmowa wersja „Pięknej i Bestii” z 1991 roku zgarnęła dwa Oscary za najlepszą muzykę oryginalną (Alan Menken) i najlepszą piosenkę „Beauty and the Beast” w wykonaniu Céline Dion i Peabo Brysona. Oryginalna produkcja na Broadwayu była nominowana do dziewięciu nagród Tony, w tym dla najlepszego musicalu.
Scenografia zaprojektowana przez Annę Chadaj inspirowana jest starą, baśniową, pięknie ilustrowaną księgą, która powoli odsłania przed widzem swe kolejne karty. Całości dopełniają projekcje Karoliny Jacewicz i reżyseria świateł Katarzyny Łuszczyk.
– Postanowiliśmy naszą opowieść zagrać w książce, papierową scenografią, przypominającą rozkładaną, przestrzenną książkę dla dzieci, w której pociągając za jakiś element, można zmienić przestrzeń – tłumaczy Anna Chadaj. – Inspiracją dla mnie był także kolaż, który bardzo lubię, bo daje możliwość na trochę nonsensowne, abstrakcyjne zestawienia.
Do spektaklu powstało 99 baśniowych kostiumów według projektu Agaty Uchman.
– By wpasować się w koncepcję świata papierowej książki, chciałam zaprojektować kostiumy, które tworzą wrażenie narysowanych i wyciętych, stworzonych w technice 2D – opowiada Agata Uchman. – Zależało mi na tym, by nie wyglądały retro, by były oryginalne i trochę surrealistyczne. Tworzone są w nowoczesnych technologiach. W kostiumach widzowie dostrzegą inspiracje między innymi starymi ilustracjami, renesansem i strukturą wikliny.
Wyzwaniem było to, że kostiumy muszą być także wygodne i trwałe, bo artyści muszą w nich swobodnie tańczyć.
– Przede wszystkim moja choreografia sama w sobie opowiada historię. Nawet widz, który ogląda tylko ruch, bez dźwięku, będzie w stanie poczuć emocje – tłumaczy Karol Drozd.– Przygotowując ją, glądałem różne materiały, jak wyglądała choreografia do „Pięknej i Bestii” w różnych miejscach na świecie i zastanawiałem się, jak to zrobić inaczej, używając innych środków.
Od lutego do czerwca zaplanowano ponad 30 spektakli „Pięknej i Bestii”. Bilety rozeszły się błyskawicznie, ale Teatr zapewnia, że w sezonie 2023/2024 zagra ten tytuł przynajmniej tyle samo razy, co w obecnym.
– Ogromnie się cieszymy, że teraz na naszej scenie zagości „Piękna i Bestia”, spektakl, na który zapraszamy całe rodziny – mówi dyrektor Przemysław Kieliszewski. – Ogromne zainteresowanie tym tytułem pokazało nam po raz kolejny, jak bardzo nasz Teatr potrzebuje nowej, większej siedziby, do której będziemy mogli zaprosić liczniejszą publiczność. Dlatego cieszymy się, że spełnienie tego wspólnego marzenia jest coraz bliżej – jeszcze w tym roku planujemy rozpocząć budowę największego teatru muzycznego w Polsce z widownią na 1200 osób.
„PIĘKNA I BESTIA” – TWÓRCY I REALIZATORZY:
- Muzyka – Alan Menken
- Piosenki – Howard Ashman, Tim Rice
- Libretto – Linda Woolverton
- Tłumaczenie – Małgorzata Ryś
- Reżyseria – Jerzy Jan Połoński | asystent – Łukasz Brzeziński
- Kierownictwo muzyczne – Tomasz Szymuś | asystent / dyrygent – Radosław Mateja
- Choreografia – Karol Drozd | asystentka – Zofia Grażyńska
- Scenografia – Anna Chadaj | asystent – Mateusz Janas
- Kostiumy – Agata Uchman | asystentka – Katarzyna Zawal
- Kierownictwo wokalne – Katarzyna Rościńska
- Przygotowanie wokalno-aktorskie zespołu – Paweł Orłowski
- Reżyseria świateł – Katarzyna Łuszczyk
- Reżyseria dźwięku – Tomasz Zajma
- Projekcje – Karolina Jacewicz
- Konsultant technologiczny ds. scenografii – Oktawian Łaniecki
- Producent scenografii – Mateusz Janas
- Producentka kostiumów – Jolanta Kin
- Inspicjent – Tomasz Manowski
- Pirotechnika – Wojciech Rotowski
- Charakteryzacja – Barbara Andrys
anka
Urszula Laudańska (Bella) i Maciej Zaruski (Płomyk) we wnętrzach Pałacu w Rogalinie. Zobacz więcej zdjęć:
fot. Dawid Stube