Radni powiatu poznańskiego jednogłośnie poparli program dofinansowania wymiany starych pieców na nowe systemu grzewcze w swoich domach. Powiat przeznaczy na ten cel 200 tysięcy złotych.
Smūtkeliai, litewskie świątki
Zwarci, gotowi do zimy
Pomagać, nie odbierać
Nowe oblicze przystanku
Miasto zrobione na szaro
Przedświąteczna zabawa rozpoczęta
Przystanki wiedeńskie ułatwią wsiadanie
Wydeptywać ścieżki – ludzka rzecz
Demony Republiki Weimarskiej

To, niestety, nie lekcja historii, a poznańska teraźniejszość. Myślę o zeszłotygodniowych demonstracjach na Rybakach, w związku z wizytą w Poznaniu szefa narodowców. Grozą napawa przede wszystkim postawa policji, choć przecież nie doszło do starcia.
Samochód – dobro podzielne

Nowe, w postaci współdzielenia samochodu przez wielu użytkowników, którzy mogą go sobie wypożyczyć tylko na czas gdy auto jest potrzebne, zawitało do Poznania. Podobnie, jak niedawno miejskie rowery, czy skutery do wynajęcia. Ta filozofia korzystania z rzeczy, łączy wygodę z oszczędzaniem środowiska naturalnego.
Zawodowcem być

Konkretne umiejętności są w cenie. Być budowlańcem, krawcem, czy mechanikiem, to dzisiaj gwarancja dobrej pracy, a wszystko wskazuje na to, że popyt na tego rodzaju usługi będzie się nasilał. W tym roku startuje trzecia edycja kampanii promocyjnej “Szacun dla zawodowców”.
Wspólnie sfinansują kolej metropolitalną
Plażojada jak się patrzy

Od soboty oficjalnie otwarty jest kompleks odnowionych pięciu plaż, wzdłuż pięciu poznańskich jezior: Kierskiego, Strzeszyńskiego i Rusałki. Ich uporządkowanie i urządzenie było możliwe dzięki budżetowi obywatelskiemu. Społecznicy mają już dalsze pomysły na urządzenie okolic jezior.
Country w zęzie

Kto, mimo dokuczliwej mżawki, dotarł w sobotni wieczór do Zęzy w piwnicach restauracji Pióro Feniksa nie miał powodu do narzekań. Artyści poznańskiej sceny country & folk rozhuśtali salę i rozgrzali do białości. Tak właśnie bawić się potrafią miłośnicy dobrego Country.
Koniec remontu Dąbrowskiego, wracają tramwaje.
Zwierzęta też ludzie

W Poznaniu, gdzie co chwila ktoś manifestuje swoje poglądy nie mogło zabraknąć obrońców praw zwierząt. Nie tylko tych dzikich czy domowych, ale też (może tym razem przede wszystkim?) tych, które są uśmiercane tysiącami z przeznaczeniem na stoły, po krótkim, pełnym cierpienia życiu.
Mruczek sobie nie poradzi
Wśród Polaków dominuje wciąż przekonanie, że wypuszczony na ulicę kot zawsze sobie poradzi. Tymczasem dotyczy to tylko tak zwanych kotów wolno żyjących – od kocięcia przyzwyczajonych do życia gdzieś w krzakach lub piwnicach. Ale i one nie mają łatwo – żyją średnio dwa, trzy lata, podczas, gdy kot w domu może dożyć nawet 20.
To Michalski miał rację
Nie zawsze to, co na pierwszy rzut oka wydaje się słuszne, bo „koń jaki jest, każdy widzi” okazuje się takim po czasie. Banał, ale wciąż aktualny. Tym razem na przykładzie z mojego podwórka – organizacji ruchu na poznańskich Jeżycach.
Ile duszy w zwierzęciu?
Dysputy, czy zwierzęta mają duszę, na ile czują i rozumieją rzeczywistość towarzyszą ludzkości od zawsze. Wprawdzie nikt nie traktuje już poważnie kartezjańskiej tezy o zwierzętach będących “żywymi maszynami”, nawet polskie prawodawstwo uznało wreszcie zwierzę za istotę czującą, zakres upodmiotowienia zwierząt wciąż jest przedmiotem dyskusji. Oto jeden z ciekawszych głosów w tej sprawie.