sobota, 20 kwietnia

Ostatni dzwonek – konkurs dla Szyca

fot Darek Preiss

Za kilka dni, 9 grudnia, upływa termin zgłoszeń do konkursu na koncepcje urbanistyczną zagospodarowania dawnego Stadionu Edmunda Szyca pomiędzy śródmieściem Poznania a Wildą. Wiadomo, że nie będzie tam już stadionu, nie będzie też deweloperskich bloków, to zagrożenie udało się odsunąć. Wciąż nie wiadomo, co tam w końcu powstanie.

Jak wykorzystać drzemiący w tym miejscu potencjał? To pytanie, na które konkurs ma odpowiedzieć. Potencjał, zwłaszcza ekologiczny i rekreacyjny, jest ogromny. Takie miejsce w środku ponad półmilionowego miasta, gdzie od dziesięcioleci nie niepokojona przez człowieka przyroda robi swoje, to istny skarb.

W październiku miasto ogłosiło dwuetapowy konkurs studialny, mający odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób zagospodarować teren ceniąc cenną przyrodę. Zaproszeni są architekci, urbaniści i architekci krajobrazu.

W miniony piątek zainteresowani mogli obejrzeć z bliska wnętrze stadionu, na co dzień zamkniętego i niedostępnego dla osób z zewnątrz.

fot. Darek Preiss

Obszar konkursowy to nie tylko obręb samego stadionu, z niecką i trybunami, na których wyrósł już niemal las a pozostałości ławek przypominają zapuszczony cmentarz.

Konkurs obejmuje targowisko przy Bema, gdzie straszy prowizoryczny parking, oraz przyległe tereny należące do POSiR-u, AWF-u i reszta terenów będących jeszcze we władaniu Warty. Obszar ograniczony jest ulicami: Królowej Jadwigi, Droga Dębińska, ulice Ojca M. Żelazka i Dolna Wilda.

Miasto informuje, że pula nagród to 190 tys. zł. Każdy uczestnik zakwalifikowany do drugiego etapu ma zagwarantowaną nagrodę w wysokości 10 tys. zł. Na zwycięzcę zaś czeka 100 tys. zł. Przewidziano również drugą i trzecią nagrodę, odpowiednio w wysokości 25 tys. zł i 15 tys. zł.

fot. Darek Preiss

Uczestnicy otrzymają obszerny materiał wyjściowy obejmujący m.in. waloryzację przyrodniczą stadionu, opinię geotechniczną, stanowisko Komisji Dialogu Obywatelskiego, wcześniejsze społeczne koncepcje zagospodarowania stadionu, jak i raport z konsultacji społecznych z 2012 roku czy rys historyczny.

Informacje o konkursie można znaleźć na stronie: www.poznan.pl/architektura.

Ostateczny termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w konkursie mija 9 grudnia. Ogłoszenie wyników nastąpi prawdopodobnie w drugim kwartale 2023 roku.

W sądzie konkursowym zasiadają architekci krajobrazu, architekci, urbaniści, Miejski Konserwator Zabytków oraz rektor AWF.

fot. Darek Preiss

Aby zapewnić głos mieszkańców w pracy nad przyszłością stadionu, do składu jury zostali zaproszeni przedstawiciele Rady Miasta Poznania oraz Rady Osiedla Wilda – zapewnia magistrat. Nie przewidziano natomiast udziału w sądzie konkursowym społeczników, którzy latami walczyli o to, by stadionu nie zabudować blokami.

Sądowi konkursowemu przewodzić będzie architektka krajobrazu Izabela Małachowska-Coqui.

Stadion Szyca to obiekt już dziś zabytkowy, niemal stuletni. Został zbudowany na skraju centrum, w Południowym Klinie Zieleni na Powszechną Wystawę Krajową w 1929 roku. Po wystawie miał być używany przez piłkarzy Warty Poznań. Od początku miał jednak pecha. Ze względu na wady konstrukcyjne stadion nie został dopuszczony do normalnego użytku.

Stało się to możliwe dopiero po przebudowie w latach 50 – tych. Stadion ożył, odbywały się na nim imprezy nie tylko lokalne.

fot. Darek Preiss

Na stadionie grała Warta i Lech, a także reprezentacja Polski. Między innymi, zakończył się tam jeden z etapów Wyścigu Pokoju, co do dzisiaj wspominają świadkowie tego wydarzenia. Miały tez miejsce Centralne Dożynki w 1974 roku, wówczas jedno z najważniejszych państwowych świąt.

fot. Darek Preiss

Po 1989 roku stadion, dotąd imienia 22 Lipca, zyskał nowego patrona – Edmunda Szyca, jednego z założycieli Warty Poznań.

niestety, wraz ze zmiana ustroju pech powrócił: ze sponsorowania obiektu wycofały się przeżywające ogromne trudności transformacji gospodarczej Zakłady Hipolita Cegielskiego.

Rozgrywki piłkarskie przeniosły się ostatecznie na rozbudowany Stadion Miejski przy Bułgarskiej – ani w centrum, anie na peryferiach –  powodując notoryczne konflikty związane z utrudnieniami w ruchu i dzikim parkowaniem w dni meczowe.

Prawo wieczystego użytkowania stadionu otrzymała Warta Poznań, jednak jej właścicieli klubu bardziej od sportu interesował biznes: zbyli prawo użytkowania deweloperowi zainteresowanemu zrównaniem stadionu z ziemią i budową osiedla.

fot. Lechosław Lerczak

Kolejne lata to boje społeczników, między innymi Stowarzyszenia My – Poznaniacy, o niedopuszczenie do zabudowy i pozostawienia w stanie nienaruszonym tego ważnego fragmentu Południowego Klina Zieleni. W międzyczasie zmieniali się użytkownicy wieczyści, infrastruktura popadała w ruinę, a na zamkniętym stadionie zaczęła rządzić przyroda. Dzisiaj to unikalny ekosystem, wielokrotnie badany i opisywany przez społeczników.

w roku 2018 miasto odkupiło stadion, którego kiedyś lekkomyślnie się pozbyło. Za 6,5 hektara zapłaciło 10 milionów złotych, choć społecznicy uważają, że to prezent dla dewelopera, bo można było odzyskać stadion znacznie mniejszym kosztem. To jednak już historia.

darp

Tak dzisiaj wygląda Stadion im. Szyca

Zobacz galerię zdjęć:

 

fot. Darek Preiss

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *