sobota, 20 kwietnia

Nowy panel obywatelski?

fot. Wiesław Rygielski

Kilka dni temu Urząd Miasta zorganizował dla panelistów panelu obywatelskiego, który zakończył się w czerwcu, spotkanie na targach poznańskich poświęcone odniesieniu się władz Miasta do sformułowanych rekomendacji panelu.

Rekomendacji, które prezydent Jaśkowiak, otwierając panel obiecał rozpatrzyć pod kątem zgodności z prawem i starać się wdrażać.
Panel poświęcony miał być włączeniu się Miasta w ratowanie klimatu i adaptacji Miasta do nieuchronnych jego zmiany. Jak twierdzą inspiratorzy panelu – organizacje pozarządowe – panel praktycznie nie dotknął sprawy mitygacji ( zapobieganie i ograniczanie emisji gazów cieplarnianych).
Władze Miasta prowadziły dyskusje panelistów na zupełnie inne tory (zapobieganiu smogowi), na tematy niezwiązane z nadrzędnym, a którego aktywiści miejscy w ogóle nie chcieli widzieć w panelu.
Zatem w realizowaniu mało istotnych dla klimatu rekomendacji nie ma co doszukiwać się ambicji ograniczania emisji gazów cieplarnianych przez Miasto. Poznań nie przyłączy się do 400 miast świata, które ogłosiły plany osiągnięcia neutralności klimatycznej w sensownym czasie, nie wesprze progresywnych miast w dobie katastrofy klimatycznej.
Prezydent może głosić uwielbienie dla przyrody, wiarę w potrzebę ograniczania emisji ale magistrat robi NIC w tym celu.
Poznań nie ma planów szybkiego zwiększania pozyskiwania energii z OZE. A planowana przez operatora elektrociepłowni Karolin Veolię zmiana 2 kotłów węglowych na bloki gazowe jest gorszym rozwiązaniem dla klimatu (eksploatacji i transport gazu to straty ca 3% paliwa, to nieprawdopodobna ilość metanu dostająca się do atmosfery).
Trzeci główny gaz cieplarniany (po CO2 i metanie) to tlenek azotu. To efekt komunikacji i transportu opartego o ropę naftowa. Czy Poznań dostatecznie ogranicza wyjazdy i przejazdy w śródmieściu? Wprowadza Low Emission Zone? Kosztem ulic dla samochodów rozbudowuje komunikację zbiorową? Raczej kombinuje jak zmniejszać częstotliwość kursów i podnieść taryfy przejazdowe.
Kraków zakontraktował zakup energii tylko ze źródeł OZE. Krakusy mają taki prąd już od 1 lipca. Mimo rekomendacji dla panelistów ta idea w Poznaniu nie przebiła się.
Potrzebujemy prawdziwego panelu klimatycznego w Poznaniu czy nie?
Na innych zasadach, tak aby naprawdę wysondować co myślą mieszkańcy miasta na najważniejsze dla przyszłości Miasta i planety problemy, i jaki wskażą władzy miejskiej kierunek działań
Wiesław Rygielski
Na zdjęciu: nie poddane termomodernizacji należące do ZKZL punktowce na os. Sobieskiego (jest takich 6!). Ile takich budynków zarządzanych przez Miasto jest w całym Poznaniu? Dużo. W tym szkoły i przedszkola. Te bloki na Sobieskiego nawet nie są w planach remontowych ZKZL. Istne wampiry energetyczne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *