Burmistrz Czempinia wyłamał się z chóru pod dyrekcją ministra edukacji Przemysława Czarnka, bezwzględnie prącego do powrotu od dzisiaj do nauki stacjonarnej. Nie posyłajcie dzieci do szkół, to niebezpieczne – ostrzega.
Teoretycznie od dzisiaj w szkołach wszystkich szczebli ma rozpocząć się nauka stacjonarna, po epidemicznej „przerwie” – czysto symbolicznej, bo wynoszącej, gdyby odjąć świąteczny czas wolny, zaledwie kilka dni.
Przed powrotem do nauki stacjonarnej gremialnie ostrzegają lekarze i inni eksperci, których zdaniem to prosta droga do rozkręcenia piątej fali zakażań Covid – 19, tym razem z najbardziej jak dotąd zaraźliwym Omikronem w roli głównej. Zwłaszcza, że dzieci najlepiej transmitują wirusa – miedzy sobą i w swoim otoczeniu pozaszkolnym. Nawet tylko pięć dni, ile pozostało do ferii, to epidemiczne bomba.
Resort edukacji jednak, z niezrozumiałych motywów, na ostrzeżenia te nie zważa. Czyżby chodziło o potrzebę ścisłej kontroli nad uczniami, zrozumiałą zwłaszcza w kontekście Lex Czarnek z pomysłami na ręczne sterowanie szkołą? Nie jest tajemnica, że podczas poprzedniego okresu zdalnego nauczania pustką święciły miedzy innymi wirtualne lekcje religii.
Są jednak tacy, którzy widzą zagrożenie nie wydumane, ale realne, epidemiczne: – Z niepokojem obserwuję bardzo dynamiczną sytuację epidemiologiczną w naszym kraju i ciągłe wzrosty zachorowań. Szkoły to miejsce licznych interakcji, w których mimo stosowanych reżimów sanitarnych, niejednokrotnie dochodzi do przenoszenia się groźnego koronawirusa – pisze burmistrz Czempinia Konrad Malicki.
I dodaje w swoim oświadczeniu: – Powrót wszystkich dzieci do nauki stacjonarnej na jeden tylko tydzień przed feriami (rozpoczynają się w Wielkopolsce już 15 stycznia) nie ma racjonalnego uzasadnienia, gdyż może przyczynić się do zwiększenia liczby zakażeń i utrudnić dzieciom spokojne spędzenie ferii
Apeluję zatem do Państwa, rodziców naszych uczniów, o rozważenie możliwości pozostawienia dzieci w domach w okresie od dnia 10 do 14 stycznia 2022 roku i skorzystanie z nauczania on-line – podsumowuje burmistrz Janicki.
Włodarz gminy Zaznacza, że starał się formalne przedłużenie na terenie gminy nauki zdalnej, jednak w świetle obowiązujących w Polsce dziś przepisów nie jest to możliwe. Pozostaje mu więc apelować do rozsądku rodziców i opiekunów.
darp