piątek, 19 kwietnia

Nie PKB czyni dobrobyt

Jak to ochoczo wmawiają nam rządzący, z każdej opcji politycznej, podpierając się statystykami. Dużo więcej o otaczającej nas rzeczywistości można powiedzieć rozejrzawszy się dookoła, jeśli ktoś chce uważnie patrzeć.

Co pokazuje nam PKB? W uproszczeniu tylko tyle, że jeśli na sto osób pięćdziesiąt ma po milionie, a druga połowa nic, to statystycznie wszyscy mają po 500 tysięcy, a więc w teorii nikt nie powinien głodować.

Spotkałem dzisiaj na ulicy Libelta starszą panią o kuli. Ze łzami w oczach cichutkim głosem prosiła przechodzących o trochę drobnych. Nie, nie miała czerwonego nosa, charakterystycznej fizjonomii, czy zapaszku typowego dla nadużywających alkoholu. Potrafię odróżnić od siebie jednych i drugich. Za bardzo potrzebującej nie wspomogłem- z zasady nie noszę przy sobie zbyt wielu pieniędzy. Może szkoda…

Być może nie napisałbym tego tekstu, gdyby nie to, że nie było to moje pierwsze spotkanie z kimś takim na poznańskich ulicach.

Twierdzę, że o kondycji materialnej społeczeństwa więcej można się dowiedzieć trafiając na takich ludzi, albo licząc lombardy wyrastające w “bogatym” Poznaniu jak grzyby po deszczu, niż jakiekolwiek dane statystyczne. Zresztą ze statystyką zetknąłem się na studiach wystarczająco dogłębnie, by wiedzieć, że dzięki odpowiednio dobranej metodologii badań można udowodnić niemal wszystko.

Jak to było: Są małe kłamstwa, średnie, wielkie i statystyka”?

Darek Preiss

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *