W sobotę przez Poznań, podobnie jak przez kilkadziesiąt innych miast, przeszła duża manifestacja antyszczepionkowców. Gwoździem programu były okazałe trumny symbolizujące rzekome ofiary szczepionki, ale nie tylko. Doszło do skandalu z „udziałem” nieżyjącego piosenkarze Krzysztofa Krawczyka.
Antyszczepionkowcy – inaczej niż zwolennicy szczepień przeciwko Covid – 19 – uważają, że to szczepionki, a nie wirus SARS-CoV-2 są przyczyną zgonów. W minioną sobotę w centrum Poznania dali wyraz swoim poglądom.
Demonstranci nieśli też wizerunki osób zamarłych rzekomo po przyjęciu szczepionki przeciw Covid – 19. Wśród portretów były wizerunki osób nieznanych, ale i znanych, których przyczyną śmierci miała być szczepionka. Tyle, że w żadnym z tych przypadków taki przebieg zdarzeń nie został potwierdzony.
Wśród wielu twarzy znalazła się też podobizna Krzysztofa Krawczyka.
Żona piosenkarze wydała oświadczenie, w którym zaprzecza, jakoby mąż zmarł po przyjęciu szczepionki, i przypomina, że zmarły przeciwników szczepień nazywał „oszołomami”.
Antyszczepionkowcy zapowiadają, że ich przemarsze przez miasto będą regularnie się powtarzać, co weekend. Podobnie jak sobotnia, mają odbywać się w wielu miastach równocześnie.
darp
Zobacz galerię zdjęć:
fot. Dominika Najdek