czwartek, 25 kwietnia

Nadjeżdża rower czwartej generacji

fot D.Preiss

Poznański Rower Miejski ciągle się rozwija. W tym sezonie nie będzie większych zmian, ale za rok pojawi się na ulicach Poznania rower czwartej generacji. Jest to odpowiedź na niezwykle dynamiczny rozwój sieci PRM – w tym roku szacuje się, że liczba wypożyczeń zbliży się lub przekroczy dwa miliony.

Zmiany poprzedzi przetarg na nowego operatora roweru miejskiego – umowa z Nextbike kończy się wraz z tym sezonem. Nowy operator, poza rowerami trzeciej generacji (wyposażonych w elektroniczne zamki) których jest 1227 będzie administrował 500, a w ciągu trzech lat 800 rowerami czwartej generacji. Pojazdy te, wyposażone w zamki blokujące i nadajniki GPS będzie można pozostawić w dowolnym, lub wyznaczonym miejscu, ale bez potrzeby wpinania w stojaki stacji dokującej. Zostaną wyznaczone strefy wypożyczeń i zwrotów, tzw. wirtualne stacje – w sąsiedztwie działających dzisiaj stacji ze stojakami, albo tam, gdzie stacji jeszcze nie ma, a są potrzebne. Nie zmieni się taryfa opłat.

fot D.Preiss

Rok 2018 jest ostatnim, w którym obowiązuje umowa z firmą Nextbike. Przy okazji nowego przetargu, który zostanie rozpisany, postanowiliśmy więc rozwinąć poznański rower miejski  o rowery czwartej generacji. W przyszłym roku po Poznaniu ma jeździć 500 takich jednośladów, a w kolejnych trzech latach, co roku będzie ich przybywać o 100 kolejnych. Łącznie w 2022 roku do dyspozycji mieszkańców będzie więc ponad 2000 rowerów – wyjaśnia Maciej Wudarski, zastępca prezydenta.

Idziemy w dobrym kierunku

Poznański Rower Miejski jest wielkim sukcesem. Liczby najlepiej to oddają. Większa liczba stacji i rowerów daje efekt w postaci większej liczby użytkowników i wypożyczeń  – mówi Jacek Jaśkowiak, Prezydent Miasta Poznania.  – Poznań zmaga się z problemem zakorkowanych ulic i zanieczyszczenia powietrza, trzeba więc podejmować zdecydowane działania. Dlatego inwestujemy w infrastrukturę transportu publicznego, tabor MPK, parkingi “Parkuj i Jedź”, usprawnienia dla komunikacji zbiorowej,  a także w rower miejski.  Efekty zaczynają być widoczne. Od lat rośnie nie tylko liczba podróży odbywanych środkami transportu publicznego, ale także liczba użytkowników i wypożyczeń rowerów. Musimy mieć świadomość, że dzięki każdemu kierowcy przesiadającemu się z samochodu do środków komunikacji publicznej, maleje liczba aut na poznańskich ulicach. Dalsza rozbudowa systemu roweru publicznego z pewnością przyczyni się do zachowania tego trendu – podkreśla Jacek Jaśkowiak.

fot D.Preiss

W 2015 roku było 37 stacji i 443 rowery.  W 2018 w Poznaniu działa już 113 punktów, w których można wypożyczyć 1227 rowerów. W zeszłym roku liczba wypożyczeń przekroczyła milion. W tym, po czterech miesiącach, już jest bardzo blisko miliona, który prawdopodobnie osiągnięty zostanie w lipcu. Prognoza na zakończenie sezonu w grudniu mówi o 1,7 miliona wypożyczeń. To ponad 60% więcej niż w zeszłym roku i 14 razy więcej w porównaniu z 2015 rokiem.

System mieszany najlepszy

Powołany w zeszłym roku w Zarządzie transportu Miejskiego system ds. funkcjonowania PRM zarekomendował współdziałania dwóch podsystemów – dotychczasowego opartego na stacjach ze stojakami, i wirtualnego, czwartej generacji. Będzie to rozwiązania najbardziej korzystne ze względów organizacyjnych i ekonomicznych. Wnioski zespołu zostały wsparte wynikami ankiety, w której na pytania odpowiedziało ponad cztery tysiące mieszkańców. – Po przeprowadzeniu internetowej ankiety miejskiej, dwóch dialogów technicznych, testów dostępnych na rynku rowerów oraz oprogramowania, wykonaniu analiz, w tym finansowej ustaliliśmy, że najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie system mieszany – mówi Daniel Wawrzyniak, zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego, a jednocześnie przewodniczący Zespołu.

darp

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *