W miniony weekend funkcjonariusze Ekopatrolu poznańskiej Straży Miejskiej 50 razy pomagali rannym i potrzebującym pomocy zwierzętom. Pomocy potrzebowały między innymi 4 koty, 13 psów,12 ptaków – w tym łabądź – i dwa domowe szczurki.
Mieszkańcy ul. Cybińskiej zgłosili , że pod skrzynką na listy w kartonie ktoś zostawił dwa szczurki. Strażnicy zaopiekowali się nimi i odwieźli do Schroniska dla Zwierząt.
Kolejna interwencja dotyczyła rannego nietoperza – zauważyli go pracownicy cukierni na ul. Dominikańskiej. Wcześniej leżał na chodniku. Na miejscu strażnicy odebrali karlika większego i przetransportowali go do PTOP Salamandra.
Pomocy potrzebują także ptaki, zarówno te mniejsze jak i większe. Mieszkańcy os. Powstańców Warszawy zauważyli ranną srokę w pobliżu placu zabaw i boiska, a w innej części Poznania na Winiarach na odbiór od osoby zgłaszającej czekał mysikrólik zwyczajny, który został znaleziony na terenie jednej ze szkół. Oba ptaki uzyskały pomoc w Ptasim Azylu.
Podobnie było z łabędziem, który najprawdopodobniej uszkodził sobie skrzydła. Mieszkańcy ul. Bobrowickiej zauważyli go na swoim polu. Próbowali przepłoszyć ptaka, jednak nic to nie dało. Strażnicy, którzy udali się na miejsce odłowili łabędzia bez problemu – dał sobie pomóc. Niedługo po tym uzyskał fachową pomoc w Ptasim Azylu.
Do Schroniska strażnicy odwieźli 4 koty, między innymi dwa maluchy widoczne na zdjęciach. Jeden znaleziony na ul. Matejki, drugi na ul. Zawady.
anka