piątek, 29 marca

Na pierwszej linii w walce o człowieka

fot. MOPR

Od 1990 roku 21 listopada jest ustawowo Dniem Pracownika Socjalnego. To święto wszystkich pracowników służb społecznych, w szczególności pracowników socjalnych, którzy działają na “pierwszej linii frontu”.

Ich praca jest pełna wyzwań, wymaga zaangażowania i profesjonalizmu, wiedzy z różnych obszarów, wrażliwości i empatii – mówi Anna Krakowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Poznaniu. I dodaje: – Chcę podkreślić, że nasi pracownicy, mimo ograniczeń oraz problemów związanych z pandemią, nieprzerwanie wspierają poznanianki i poznaniaków. Co ważne jakość usług została utrzymana na tym samym, wysokim poziomie.

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Poznaniu zatrudnia 457 pracowników, w tym 421 kobiet. 256 osób realizuje zadania pracownika socjalnego.

Przy okazji Dnia Pracownika Socjalnego chcę też podziękować wszystkim naszym przyjaciołom, partnerom, organizacjom pozarządowym, instytucjom, radnym i władzom Poznania za okazane wsparcie – dodaje Anna Krakowska.

Miliony na pomoc

O ogromie zadań realizowanych przez MOPR najlepiej świadczą liczby. Na świadczenia z zakresu pomocy społecznej zostanie wydanych w tym roku 68 mln zł. I tak np. zasiłki celowe i w naturze to koszt ok. 16 mln zł, zasiłki stałe – 9,2 mln zł, zasiłki okresowe – 8,1 mln zł, posiłki – 6,9 mln zł (w szkole, w domu, punktach gastronomicznych).

W tym roku na pieczę zastępczą zarezerwowano 17,2 mln zł, w tym m.in. 9,4 mln na świadczenia z tytułu pobytu dzieci, 1,7 mln zł na zawodowe rodziny zastępcze, 1 mln zł na usamodzielnienie się wychowanków czy 2,3 mln zł na wsparcie koordynatorów i asystentów rodziny.

Praca socjalna to podstawa

Celem podejmowanych przez MOPR działań jest umożliwienie mieszkańcom Poznania przezwyciężenie trudnych sytuacji życiowych, w których się znaleźli. To wsparcie dostosowane jest do możliwości oraz oczekiwań danej osoby czy rodziny. Istotne jest, że udzielanie pomocy odbywa się za zgodą i przy aktywnym udziale samych zainteresowanych.

Podstawą jest praca socjalna, ale poznaniacy mogą też korzystać z doświadczenia naszych asystentów rodzin, psychologów i pedagogów. Umożliwiamy korzystanie z bezpłatnej opieki zdrowotnej, zapewniamy świadczenia niepieniężne, jak usługi opiekuńcze, zakup leków czy opału, a także pomoc dzienną i całodobową – wymienia Piotr Czajka, zastępca dyrektora MOPR.

Miasto dysponuje 420 miejscami w dziennych domach pomocy na terenie Poznania oraz 716 miejscami w poznańskich domach pomocy społecznej. Ponadto zapewniło ponad 570 poznaniakom pobyt w dps-ach funkcjonujących na terenie innych powiatów.

Umieszczenie w placówce to ostateczność. Najpierw zapewniamy takiej osobie niezbędną pomoc, między innymi w formie usług opiekuńczych, aby mogła ona pozostać w dotychczasowym środowisku – dodaje Piotr Czajka.

Stop wykluczeniu

MOPR wspiera również poznańskich seniorów, oferując im wsparcie specjalistyczne, pomoc dzienną i całodobową, świadczenia niepieniężne i pieniężne, ale także zachęcając ich do różnych form aktywności. Oferta Poznania dla osób starszych jest niezwykle bogata i atrakcyjna.

Szczególną troską otaczane są osoby z niepełnosprawnościami. MOPR nie ogranicza się tylko do pomocy specjalistycznej, finansowej, zapewnienia opieki, ale podejmuje także działania, mające na celu poprawę ich komfortu życia, aktywizację społeczną i zawodową.

Tegoroczna rehabilitacja społeczna pochłonie 17 mln zł. Obejmuje ona działalność warsztatów terapii zajęciowej (7,4 mln zł), indywidualne dofinansowania (6,5 mln zł na likwidację barier, turnusy rehabilitacyjne, środki pomocnicze, 500+), program “Aktywny samorząd” (3,1 mln zł).

Kompleksową pomocą dla osób w kryzysie bezdomności zajmuje się Dział Pomocy Osobom Bezdomnym. – Rocznie z naszej pomocy korzysta około 1,5 tysiąca osób. W zależności od potrzeb proponujemy między innymi pomoc finansową, schronienie, posiłki, odzież, leki, prawo do opieki zdrowotnej ze środków publicznych, wsparcie w radzeniu sobie z codziennymi trudnościami – mówi Anna Zając-Domżał, zastępca dyrektora MOPR.

Feniks zarzuca sieć

MOPR najczęściej kojarzy się z wypłatą zasiłków, wspieraniem mieszkańców, którzy znaleźli się – np. z powodu choroby, utraty pracy czy niepełnosprawności – w trudnej sytuacji. Niewiele osób wie, że ośrodek realizuje inicjatywy prospołeczne adresowane do wszystkich. Jedną z nich jest unijny projekt Feniks Trzeci.

W ramach tego programu zatrudniamy pięć organizatorek społeczności lokalnej, które pracują w pięciu filiach MOPR – na Grunwaldzie, Jeżycach, Starym Mieście, Nowym Mieście i Wildzie – wyjaśnia Anna Zając-Domżał.

Zadaniem organizatorek jest budowanie sieci współpracy, pobudzanie i inspirowanie lokalnej społeczności, pokazanie, że fajnie jest coś wspólnie zrobić. Czasami są to drobne wydarzenia, ale integrujące ludzi, pozwalające poznać sąsiadów. Na przykład mieszkańcy podwórka przy Mielżyńskiego zorganizowali imieniny patrona ulicy, dzieci z przedszkola uczyły się robienia pizzy w City Parku.

Pomoc społeczna jest kluczowym filarem całego systemu wsparcia społecznego. Przeobrażenia, jakie od lat zachodzą na polu pracy socjalnej, są bezsprzecznie istotne. Kształtują one nie tylko ilość, ale przede wszystkim jakość świadczonej pomocy w środowisku klienta. Ewolucja, jaką można zaobserwować, sprzyja przechodzeniu ze statycznego, uzależniającego od pomocy społecznej układu do rozwiązań wspierających, towarzyszących czy aktywizujących klientów Ośrodka. Dziś praca zatrudnionych w nim osób skupiona jest wokół odzyskiwania i wzmacniania posiadanego potencjału jednostek, grup czy też określonych środowisk.

anka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *